Nowe ustalenia po tragedii na Śląsku. Potrącił 65-latka i uciekł, ale to nie wszystko

12 godziny temu 4

Data utworzenia: 30 października 2025, 17:07.

Niedzielne popołudnie w Rudzie Śląskiej zakończyło się tragedią. 31-letni kierowca dostawczaka miał potrącić człowieka, cofając swoim pojazdem. Ofiary nie udało się uratować. Sprawca, zamiast mu pomóc, uciekł z miejsca zdarzenia. O tej sprawie "Fakt" pisał trzy dni temu. Teraz pojawiły się nowe informacje.

31-latek potrącił śmiertelnie 65-latka i uciekł. Sąd nie miał litości. Foto: KMP w Rudzie Śląskiej / Materiały policyjne

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 15 października, ok. godz. 15.00 na ul. Sieronia. Jak wynika z ustaleń śledczych, 31-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, cofając samochodem dostawczym, miał potrącić pieszego. Niestety, mimo szybkiej interwencji ratowników, życia rannego człowieka nie udało się uratować. Policja wówczas zaapelowała o pomoc do świadków, którzy widzieli tragedię. Dzięki ich relacjom udało się uzyskać nowe informacje.

Kierowca uciekł z miejsca wypadku

Okazuje się, że 31-letni kierowca dostawczaka, gdy doszło do potrącenia człowieka, podróżował z nastoletnią pasażerką. To ona zadzwoniła na pogotowie i stwierdziła, że na ulicy leży mężczyzna i krwawi z nosa. Tyle powiedziała i razem ze sprawcą odjechała.

Ofiarą zajęli się przechodnie. Ratownicy pogotowia, którzy przyjechali na miejsce, stwierdzili, że obrażenia u 65-letniego mężczyzny wskazują na potracenie. Niestety, mimo reanimacji nie udało się go uratować.

Do akcji wkroczyli kryminalni. Dwie godziny później udało się namierzyć podejrzanego w Zabrzu. Jego busa poddano szczegółowej kontroli. 31-latek miał wtedy 0,37 promila alkoholu w sobie. Powiedział jednak śledczym, że wypił piwo po przyjeździe do Zabrza. Pobrano mu też krew do badania, aby ustalić, czy spożywał alkohol przed wypadkiem, czy dopiero po nim. Na te wyniki trzeba poczekać.

Sprawcy grozi 20 lat więzienia za ucieczkę i spowodowanie śmiertelnego wypadku

31-letni mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia. Śledczy wystąpili o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej nie miał wątpliwości co do wagi zarzutów i przychylił się do wniosku. Sprawcy grozi nawet 20 lat za kratami.

Tragedia na osiedlowej ulicy. Nie żyje 65-latek

Tragedia w Łebieńskiej Hucie. Jeden z chłopców nie żyje, trzech zostało rannych. Kierowca już schwytany

/3

KMP w Rudzie Śląskiej / Materiały policyjne

31-latek potrącił śmiertelnie 65-latka i uciekł. Sąd nie miał litości.

/3

KMP w Rudzie Śląskiej / Materiały policyjne

31-latek po wypadku odjechał busem. Policjanci go zatrzymali.

/3

Policja Śląska / Facebook

Do tragedii doszło w niedzielę, 26 października.

Przeczytaj źródło