Data utworzenia: 19 grudnia 2025, 11:22.
To wojna, której nie widać na mapach frontu ani w serwisach alarmowych. Bez wystrzałów, bez mundurów i bez oficjalnych komunikatów. W cieniu rosyjskich prowokacji Europa sięga po broń, która jeszcze niedawno była tabu: cyberkontrataki. Ich centrum znajduje się w jednym z najmniejszych państw UE — i leży zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Rosją.
Na najwyższych piętrach szklanych biurowców w Tallinie planowane są operacje, których istnieniu wszyscy później zaprzeczą. Algorytmy zastępują rakiety, a linia frontu biegnie przez elektrownie, szpitale i sieci kanalizacyjne. Jak Europa przygotowuje się do cichej wojny z nuklearną potęgą — i dlaczego Estonia stała się laboratorium cyberodwetu wobec Kremla?
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Źródło: Welt
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

2 dni temu
8



English (US) ·
Polish (PL) ·