Niemka się nie certoli. Powiedziała wprost, co się dzieje na MŚ w Tokio

1 miesiąc temu 20

Lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Tokio na razie nie przyniosły żadnego medalu zdobytego przez reprezentanta Polski. Impreza budzi duże zainteresowanie nie tylko w naszym kraju, jednak w Niemczech zwraca się uwagę na inne, organizacyjne aspekty.

Zobacz wideo Pewny awans Fajdka do finału na mistrzostwach świata w Tokio. "Duży spokój z mojej strony"

Oto prawda o mistrzostwach świata w Tokio. Niemcy ujawniają

"Zakwaterowanie, wyżywienie, transport - sportowcy krytykują warunki panujące na Mistrzostwach Świata w Tokio" - alarmuje "Der Spiegel". Zdaniem kilkorga niemieckich lekkoatletów standardy są "dalekie od światowej klasy". 

Wszystkie zespoły zostały ulokowane w Shinagawa Prince Hotel, co tworzy specyficzne warunki. - Z trudem odnajduję zgromadzenie wszystkich sportowców w jednym hotelu. Oczywiście, ma to trochę olimpijski charakter, ale tam jest to bardziej rozproszone - powiedziała Malaika Mihambo, mistrzyni olimpijska w skoku w dal z Paryża (w Tokio zdobyła srebro).

Zobacz też: Rekord i kontuzja Włodarczyk! Co za emocje na mistrzostwach świata!

Problemy podczas mistrzostw świata w Tokio. "To nie jest idealne"

Mihambo w obiekcie nosiła maseczkę, aby w dużym skupisku uniknąć zakażenia. - Wiele rzeczy jest nie tak - czy to transport autobusowy, czy jedzenie - dodała. W tej ostatniej kwestii chodzi jej także o brak oferty wegetariańskiej. Z tego powodu robiła własne zakupy w supermarkecie. 

Zastrzeżenia okołożywieniowe ma również biegacz Robert Farken (w Tokio rywalizuje na 1500 m). - To nie jest idealne, aby wszyscy jedli w tej samej stołówce, w zamkniętej przestrzeni, na papierowych talerzach i jednorazowymi sztućcami. To wątpliwy standard jak na mistrzostwa świata - wyznał. Chociaż jeśli osiągnie sukces, "będzie miał to gdzieś". - Generalnie warunki na miejscu nie są dla nas najłatwiejsze - dodała sprinterka Gina Lueckenkemper.

A jak mają się wyniki reprezentacji Niemiec? Na razie zdobyła ona dwa srebrne medale - poza Mihambo dokonał tego Amanal Petros, który na ostatnich metrach maratonu stoczył pasjonujący bój o złoto z Tanzańczykiem Alphonce Simbu.

Przeczytaj źródło