Jakub Kamiński latem trafił do FC Koeln (wypożyczenie z VfL Wolfsburg) i już w okresie przygotowawczym pokazywał się z bardzo dobrej strony. Formę podtrzymał na starcie sezonu i w dwóch ostatnich meczach ligowych strzelał po golu. Reprezentant Polski robi furorę w Kolonii.
Zobacz wideo Telenowela z transferem Puchacza. Żelazny: On chce się bawić w bycie influencerem
Jakub Kamiński robi furorę w FC Koeln. Na boisku, a chyba jeszcze większą w sieci
Na pewno widać to po wpisach na anglojęzycznym koncie klubu w serwisie X. "Problemy, których nie spodziewaliśmy się mieć w zeszłym tygodniu..." - czytamy w środowym wpisie z godziny 15:00. Dodano tam obrazek, na którym widać "dylemat" administratora profilu. Mianowicie czy publikować wpisy o Kamińskim, czy wpisy "Dzień dobry", gdyż oba generują ogromne zainteresowanie polskich fanów.
Zobacz także: Boniek napisał, co się dzieje w Gazie. Od razu mu to wytknęli. Nie mieli litości
Jest to wręcz szaleństwo. Na wspomnianym koncie FC Koeln od niedzieli 14 września (włącznie) do środy do godz. 15:00 pojawiło się 18 wpisów (nie liczymy odpowiedzi i repostów) - aż 12 z nich jest związanych z Kamińskim lub aktywnością polskich kibiców pod wpisami! A każdy z nich ma polubienia liczone w tysiącach.
Jakub Kamiński fenomenem w FC Koeln
Ten fenomen wydaje się mieć dwie główne składowe - świetną formę zawodnika, która jeszcze potęguje i tak bardzo dużą aktywność polskich kibiców pod wpisami zagranicznych klubów dotyczącymi naszych piłkarzy (w ostatnim czasie podobne wyglądało to na profilu FC Porto, gdzie latem trafili Jan Bednarek oraz Jakub Kiwior).
Wszyscy (poza boiskowymi rywalami) będą zadowoleni, jeśli Jakub Kamiński dalej będzie pokazywał się z dobrej strony w FC Koeln, jak również reprezentacji Polski (we wrześniu miał gola i asystę przeciwko Finlandii). Skrzydłowy po raz kolejny będzie mógł wybiec na boisko w sobotę 20 września, gdy jego klub zmierzy się z RB Lipsk w Bundeslidze.