Nie żyje gwiazda "The Voice". Przegrała walkę z rakiem

6 dni temu 4

Tuż przed 1 listopada dotarła do nas smutna informacja o śmierci jednej z gwiazd “The Voice”. Uwielbiana wokalistka chorowała na raka jajnika.

"The Voice" bije rekordy

“The Voice” to jeden z najpopularniejszych formatów telewizyjnych na świecie - talent show stworzony przez Johna de Mola, który zadebiutował we wrześniu 2010 roku na holenderskiej stacji RTL 4 jako ”The Voice of Holland". Format szybko podbił serca widzów, a jego kolejne wersje powstawały w dziesiątkach krajów, w tym także w Polsce.

Polska edycja – "The Voice of Poland" – emitowana jest na antenie TVP2 od września 2011 roku i od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Program nie tylko odkrywa muzyczne talenty, ale też często staje się początkiem wielkich karier scenicznych. Niestety, tym razem z produkcją kojarzone są bardzo smutne wiadomości. Świat muzyki żegna jedną z artystek, które zapisały się w pamięci widzów dzięki swojej pasji i sile głosu.

Virginia Lillye fot. InstagramNie żyje gwiazda "The Voice" fot. Instagram

Tragedia tuż przed dniem Wszystkich Świętych

Zaledwie kilka dni przed dniem Wszystkich Świętych, czasem refleksji i wspominania zmarłych, dotarła tragiczna wiadomość. Odeszła młoda i utalentowana wokalistka, znana z programu "The Voice”. Artystka od dłuższego czasu walczyła z rakiem jajnika w trzecim stadium. Mimo ogromnej determinacji, pozytywnego nastawienia i nadziei, jaką dawała swoim fanom, nie udało jej się pokonać choroby.

Zmarła w niedzielę, otoczona rodziną i najbliższymi. Jej odejście poruszyło fanów na całym świecie. W mediach społecznościowych pojawiły się setki wpisów z kondolencjami i wspomnieniami o artystce.

Zarówno ona, jak i wierni fani jej do końca wierzyli w jej wielki powrót na scenę. Niestety, choroba okazała się bezlitosna.

Nie żyje gwiazda "The Voice"

Zmarła wokalistka to Virginia Lillye, pochodząca z Sydney artystka, która przez lata dawała koncerty na wielką skalę. Występowała u boku legend rocka, takich jak Gene Simmons z KISS, Richie Kotzen z Poison czy Gilby Clarke z Guns N’ Roses. Miała opinię jednej z najbardziej charyzmatycznych wokalistek na australijskiej scenie muzycznej.

Virginia była nie tylko niesamowicie utalentowana, ale także jedną z najmilszych osób, jakie można spotkać. Występowała wielokrotnie, pomagając zebrać fundusze dla Australijskiej Fundacji Muzyki Dziecięcej. Była absolutnie niesamowita. Najszczersze kondolencje dla Juliana i jego rodziny. Spoczywaj w pokoju –  napisał znany muzyk, Don Spencer.

Sławę przyniosły jej pamiętne występy w australiskiej wersji "The Voice" w 2020 roku. Dołączyła wówczas do drużyny Boya George’a i dotarła do grona 20 najlepszych uczestników programu. Jej energia, talent i charakterystyczny rockowy głos sprawiły, że zapadła w pamięć widzów.

Nigdy nie będzie drugiej takiej frontmenki... Kochamy Cię bardzo i nigdy nie zostaniesz zapomniana. Odejdź w pokoju, nasza słodka Vinny - pożegnał ją jej zespół.

Virginia Lillye fot. InstagramVirginia Lillye fot. Instagram

Przeczytaj źródło