NFC Release 15 z istotną zmianą, która oddali nas od siebie. Tak o 1,5 centymetra

3 godziny temu 1
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

NFC, czyli Near-Field Communication, to standard silnie powiązany ze współczesnym światem elektroniki. Wywodzi się od RFID (z angielskiego radio-frequency identification), czyli rozwiązania, które pozwalało odróżniać kompatybilny sprzęt i łączyć mu się z nadajnikiem, a także dostarczać energię. Trudno o wyznaczenie jednej daty dla współczesnego NFC, ale w formie płatności mobilnej technologia ta debiutowała jeszcze w 2005 roku. Wtedy to Nokia, współzałożyciel NFC Forum, wypuściła pierwsze smartfony z dodatkową obudową zawierającą nadajnik NFC – Nokię 5140 i Noki 3220. Odczuwalnie później, bo w 2007 na rynek trafił pierwszy telefon z wbudowanym modułem – Nokia 6131 NFC.

Nokia 5140 z NFCPierwsza Nokia z NFC (jako dodatkiem) – Nokia 5140

NFC miało mieć wielką przyszłość – w 2009 roku wprowadzono standard Peer-to-Peer, dzięki któremu dwa urządzenia mogły w ten sposób przenosić kontakty, adresy URL czy inicjować połączenie Bluetooth. Promowaniu NFC towarzyszyło rozwijanie kart płatniczych z tą technologią. Na styku tych rozwiązań w 2011 roku ogłoszono pierwsze urządzenia zgodne ze standardem MasterCard PayPass. Były to smartfony od Research in Motion, odpowiedzialnego za markę Blackberry. Do tego czasu nie rozwiązano jednoznacznie problemu tego, że nie każde zbliżenie pozwala zapłacić za usługę i czasem musimy siłować się z terminalami niechętnymi do przyjęcia płatności.

Producenci starają się zapobiegać temu problemowi poprzez implementację ulepszonego układu anten, dzięki czemu teoretycznie możemy płacić przykładając dowolną część smartfonu. Takie rozwiązanie gościło między innymi w realme GT 6, ale z codziennych doświadczeń z testowanymi telefonami wiem, że nie zawsze oznacza to z miejsca lepsze rezultaty. Aby zaradzić kłopotliwym sytuacjom, w nowym standardzie dla NFC dojdzie do istotnej zmiany, choć ta rozegra się na niewielkiej odległości. Z rozwiązania najpewniej ucieszą się użytkownicy smart zegarków, dla których płatności zbliżeniowe wiązały się z trudnościami.

NFC Release 15 zapewni czterokrotne zwiększenie dystansu płatności bezstykowych

Organizacja NFC Forum odpowiada za ustrukturyzowanie i ustandaryzowanie komunikacji urządzeń przez NFC. Według jej założeń obecny standard zbliżeniowy niezbędny do nawiązania komunikacji wynosi obecnie 0,5 centymetra. W nowej wersji standardu, zapowiedzianej na stronie NFC Forum, wymagania zostaną rozluźnione. Domyślny dystans połączeń zostanie zwiększony do 2 centymetrów. Niby nic, ale w przypadku niektórych płatności to różnica między przypadkowym ocieraniem smartfonem lub smartwatchem o terminal, a komfortowym trzymaniem go na dystans.

NFC Release 15 platnosci zblizenioweNFC Release 15 zwiększy dystans telefonu od terminala

Czytaj też: Nie tylko Apple Pay – Apple udostępni NFC w iPhone’ach dla innych usług

Połączenia rozpoczną się wcześniej i będą wymagały mniejszej precyzji, a to nieraz jest największym problemem w płatnościach zbliżeniowych. Na te zmiany będziemy musieli trochę poczekać, bowiem obecnie standard staje się dopiero dostępny dla członków NFC Forum oraz firm sponsorujących to konsorcjum. Wśród nich są najwięksi gracze rynku mobilnego oraz produkcji układów scalonych jak Apple, Google, Huawei, Infineon Technologies czy NXP Semiconductors. Pierwsze urządzenia zgodne z NFC Release 15 mogą trafić do nas już jesienią tego roku.

Wśród innych, mniejszych nowości w NFC Release 15, mowa jest chociażby o ułatwieniu tworzenia z telefonów terminali płatniczych. Zwiększy się też zakres możliwości pojedynczego taga NFC, który będzie mógł transmitować zarówno zwykły, jak i rozszerzony strumień danych DPP. Dzięki temu jedno dotknięcie będzie mogło odpowiadać za przekazanie kilku pakietów informacji – nie tylko płatności, ale i chociażby o programie lojalnościowym czy uzyskaniu dostępu do danej przestrzeni bez wychodzenia na zewnętrzne serwery.

NFC rozwija się także z myślą o cyfrowej tożsamości

Teoretycznie nowości związanych z NFC na co dzień aż tak bardzo nie potrzebujemy. W końcu większość urządzeń mobilnych i tak działa zbliżeniowo już przy większej odległości niż wspomniane 2 centymetry. Ulepszenia w tym standardzie są jednak istotne chociażby ze względu na nasze bezpieczeństwo cyfrowe. A także ze względu na wdrażanie wsparcia dla standardu NFC Digital Product Passport.

Dzięki temu rozwiązaniu powstaje cyfrowy paszport produktu. Jeden skan ma zapewnić pakiet informacji na temat pochodzenia produktu, procesów produkcyjnych, składników, właścicieli oraz sposobu utylizacji. W przyszłości dostęp do tego narzędzia otrzymaliby nie tylko przedsiębiorcy, ale i konsumenci, dzięki czemu łatwiej byłoby weryfikować informacje o produkcie. By takie przykładanie telefonu do “metki” było bezpieczne, rozwiązanie musi stale ewoluować. Pierwsze branże skorzystają z niego już w 2026 roku.

Przeczytaj źródło