Mikołaj Krawczyk ostro o Anecie Zając. Nie gryzł się w język. "Może wreszcie znajdzie jakiegoś faceta"

6 dni temu 12

Choć są takie pary, które rozstają się w zgodzie, w świecie show-biznesu nie brakuje poważnych sporów. Taki dotyczy m.in. Mikołaja Krawczyka i jego byłej partnerki - Anety Zając. Zakochani rozstali się w 2012 roku, a w ciągu związku doczekali się bliźniaków. Dziś nie mają problemu, by publicznie komentować swoje sprawy, opisywać skrywane żale... a nawet porównywać były związek do aktualnego.

Mikołaj Krawczyk i Aneta Zając rozstali się w 2012 roku. Odkąd zdecydowali się kontynuować życia osobno, nie brakuje między nimi sporów - o alimenty czy opiekę nad dziećmi. Jednocześnie w przestrzeni publicznej pojawiają się komunikaty, które trudno uznać za serdeczne.

Kiedy Krawczyk został zapytany, co myśli o szczupłej sylwetce swojej byłej, powiedział bez ogródek, nawiązując do obecnej żony, którą jest Sylwią Juszczak oraz poprzedniej partnerki - Agnieszki Włodarczyk: "Sylwią, moją pierwszą i jedyną żoną, ani Agnieszką nigdy nie będzie, ale super, że w końcu schudła, może wreszcie znajdzie jakiegoś faceta i odczepi się ode mnie. Szczerze tego życzę, po co tuszuje prawdę i gubi się w tym, co mówi" - napisał aktor na TikToku. To nie był jedyny komentarz aktora. Później napisał, że Aneta wypada lepiej "od tego jak wygląda wcześniej". 

Aneta chciałaby ciszy w przestrzeni publicznej, ale Mikołaj nie wydaje się zainteresowany takim rozwiązaniem. Można powiedzieć, że dopiero się rozkręca.

Gdy jeden z internautów zauważył, że Aneta jest atrakcyjną kobietą, pośpieszył z komentarzem:

"Synu, zajmij się nią, błagam, ja jestem bardzo szczęśliwy z moją żoną, która jest zdecydowanie atrakcyjniejsza i posiada zestaw cech, których tu dla porównania nie będę przytaczał".

Kiedy za to inny internauta wytknął aktorowi medialne przepychanki, ten zaznaczył, że nadal stara się o prawo do opieki nad synami.

"Takie polskie prawo i niedojrzałość ich matki" - skwitował.

Na prośbę redakcji Plotka Aneta Zając skwitowała te publiczne wypowiedzi:

"Nie będę komentować uszczypliwości na mój temat" - zaczęła, ale po chwili dodała, że to niepotrzebny stres dla bliźniaków.

"Nasi synowie mają dostęp do tych treści i to jest zupełnie niepotrzebne" - podsumowała.

No cóż, czas pokaże, czy obserwatorzy będą zadowoleni z tak śmiałych komunikatów Krawczyka. Na razie wydaje się, że nie podoba im się rozwiązywanie w mediach społecznościowych spraw, które i tak już toczą się w sądzie...

Czytaj też:

Rodzice byłego gwiazdora "Pierwszej miłości" to sławni aktorzy. Znacie ich z ekranu

O tych zmianach aktorów było głośno. Nie wszystkim wyszło to na dobre, fani nie kryli irytacji

Roznerski i Krawczyk to najbardziej znani Mikołajowie w show-biznesie. Ich przeszłość zaskakuje

Przeczytaj źródło