Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Wed?ug nieoficjalnych ustale? medialnych Stany Zjednoczone mog? wycofa? swoje si?y zbrojne z Europy. Najbardziej mo?e to odczu? jeden z s?siad?w Polski, gdzie przebywa ponad 30 tys. ameryka?skich ?o?nierzy.

USA mogą wycofać wojska z Europy
Pod warunkiem zachowania anonimowości jeden z urzędników NATO w rozmowie z portalem Politico przekazał, że może dojść do zmniejszenia obecności amerykańskich wojsk w Europie o 30 proc. Obecnie na kontynencie przebywa od 90 do 100 tys. żołnierzy. Według ustaleń Politico dyskusje na temat rozmieszczenia amerykańskich wojsk pojawiły się w ramach Globalnego Przeglądu Postawy Sił Zbrojnych, a także w ramach oceny działań amerykańskich wojsk przez Pentagon. "Celem jest przemieszczenie sił amerykańskich zgodnie ze zmieniającymi się globalnymi priorytetami - zwłaszcza rosnącym napięciem w regionie Indo-Pacyfiku i presją na ograniczenie amerykańskich wydatków zagranicznych. Oczekuje się, że raport końcowy zostanie opublikowany we wrześniu" - poinformował portal.
Zobacz wideo Atak USA i Izraela wzmocnił chęć Iranu do zbudowania bomby atomowe
Który kraj zostanie najbardziej dotknięty?
Szczególnie mają to odczuć Niemcy, ponieważ to tam przebywa najwięcej amerykańskich żołnierzy - około 35 tys. Stacjonują m.in. na terenie bazy lotniczej Ramstein niedaleko miasta Ramstein-Miesenbach w zachodnich Niemczech, a także na poligonie wojskowym w mieście Grafenwohr. Niemieccy urzędnicy nie otrzymali jednak dokładnych informacji, co Stany Zjednoczone planują zrobić i kiedy. Pojawiające się spekulacje mają jednak niepokoić sojuszników NATO. Jak ocenił portal, "dla Niemiec amerykańskie wsparcie wojskowe od dawna jest kamieniem węgielnym bezpieczeństwa narodowego - od czasów zimnej wojny do dziś (...). Amerykańskie głowice nuklearne stacjonujące w zachodnim mieście Buchel są kluczowym filarem wspólnej postawy obronnej NATO wobec zagrożeń takich jak Rosja".
Stanowisko Niemiec
Niemiecki minister obrony Boris Pistorius w poniedziałek udał się do Waszyngtonu, gdzie spotkał się z sekretarzem obrony USA Pete'em Hegsethem. - Dwa lata temu zacząłem zwracać uwagę na to, że w pewnym momencie stanie się jasne, że Amerykanie w końcu zrobią mniej (...). Na razie my w Europie możemy liczyć na to, że zrobią więcej, jednak musimy uznać, że mają one swoje własne interesy - w regionie Indo-Pacyfiku, dotyczące bezpieczeństwie morskich szlaków handlowych - mówił w rozmowie z dziennikarzami Pistorius. Z kolei Aylin Matle, starsza specjalistka ds. polityki bezpieczeństwa w Niemieckiej Radzie Stosunków Zagranicznych podkreśliła w rozmowie z Politico, że obecność USA w Niemczech służy również interesom Waszyngtonu. - Bazy takie jak Ramstein są wykorzystywane nie tylko do europejskiej obrony, ale także do projekcji siły na Bliski Wschód - oceniła Matle. Jej zdaniem rezultatem Globalnego Przeglądu Postawy Sił Zbrojnych może być usunięcie około 20 tys. żołnierzy amerykańskich, którzy zostali wysłani do Europy jeszcze pod rządami Joe Bidena w 2022 r. - Niezależnie od tego, ile wojsk zostanie wycofanych, jeśli w ogóle, ważne jest, aby stało się to w uporządkowany, skoordynowany sposób, a nie jako zaskoczenie dla europejskich sojuszników - dodała.