Łoś wbiegł na drogę. Zdjęcie kompletnie rozbitego auta pokazuje siłę uderzenia

1 miesiąc temu 25

Data utworzenia: 8 października 2025, 7:34.

Bardzo groźny wypadek na drodze między Suwałkami a Augustowem (woj. podlaskie). Kierujący volkswagenem został ranny po zderzeniu z łosiem, który nagle wbiegł na jezdnię. Zwierzę nie przeżyło wypadku, a poszkodowany trafił do szpitala.

Między Augustowem a Suwałkami doszło do groźnego wypadku z udziałem łosia. Foto: KPP Augustów / Materiały policyjne

Do tego zdarzenia doszło we wtorek 7 października wieczorem, około godz. 19:20 w miejscowości Szczebra (pow. augustowski). Według ustaleń funkcjonariuszy kierowca volkswagena podróżował od strony Szczebry w kierunku Augustowa, gdy nagle z pobocza na drogę wybiegł łoś. Mężczyzna nie zdążył zareagować i doszło do zderzenia.

Czytaj też: Dramat w Dobropolu. Auto zderzyło się z łosiem. Są ranni

Łoś wtargnął na drogę. Auto zmasakrowane

Siła uderzenia była na tyle duża, że zwierzę zginęło na miejscu. Kierowca samochodu odniósł obrażenia i został przewieziony do szpitala. Zdjęcie samochodu po wypadku pokazuje, jak poważny był ten wypadek.

Policjanci podkreślają, że na trasach przebiegających w sąsiedztwie lasów i łąk należy zachować szczególną ostrożność. Funkcjonariusze zwracają uwagę, że zderzenie z dzikim zwierzęciem, takim jak łoś, sarna czy dzik, może prowadzić do poważnych konsekwencji. Warto również pamiętać, że zwierzęta często przemieszczają się w grupach, dlatego za jednym osobnikiem może podążać całe stado.

Źródło: KPP Augustów

Sarna wbiegła wprost pod auto z trójką małych dzieci. Kierowca nie miał szans

Tragiczny wypadek BMW. Nie żyje 19-latek, trzy nastolatki w szpitalu

/1

KPP Augustów / Materiały policyjne

Łoś nie przeżył uderzenia, a kierowca trafił do szpitala.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło