Król Karol III zabrał głos po huraganie na Jamajce. Zwrócił się do dotkniętych katastrofą

"Moja żona i ja jesteśmy głęboko poruszeni i zasmuceni widząc katastrofalne zniszczenia spowodowane przez niszczycielską siłę huraganu Melissa na Jamajce i w całym regionie Karaibów" – napisał Karol III w oświadczeniu.

Monarcha podkreślił, że śledzi sytuację na bieżąco i kieruje swoje myśli do wszystkich, których dotknęła tragedia.

"Przede wszystkim składamy nasze najszczersze wyrazy współczucia rodzinom, przyjaciołom i bliskim tych, którzy w tragicznych okolicznościach stracili życie" – dodał.

Król przypomniał również o swoim osobistym związku z Jamajką, którą odwiedził po raz pierwszy ponad pięćdziesiąt lat temu, gdy służył w Royal Navy.

"Jamajka jest miejscem, do którego odczuwam ogromny sentyment, odkąd po raz pierwszy odwiedziłem wyspę, służąc w Royal Navy na stacji Indii Zachodnich. Wiem, że żaden kataklizm nie jest w stanie złamać ducha siły, solidarności i niezłomności jej mieszkańców" – zaznaczył.

W drugiej części oświadczenia monarcha wyraził podziw i wdzięczność wobec osób zaangażowanych w akcje ratunkowe i pomocowe.

"Pragnę wyrazić moje szczere uznanie dla wszystkich z Was, a w szczególności dla tych, którzy tak odważnie odpowiedzieli na wezwanie w tej dramatycznej sytuacji. Z najwyższym podziwem myślę o wysiłkach służb ratunkowych, pracowników pierwszej linii oraz wolontariuszy, którzy z odwagą i poświęceniem wspierają akcje ratunkowe na całej wyspie" – napisał Karol III.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.