Kierowca Renault wzbił się do lotu nad rondem w Pleszewie. Nikomu nic się nie stało

Nagranie obiega świat dzisiaj, ale do zdarzenia w Pleszewie doszło we wtorek 24 czerwca około południa. Serwis Pleszew24.info przywołuje relacje świadków, z który wynika, że kierowcy Renault zaciął się gaz, co uniemożliwiło zatrzymanie pędzącego pojazdu. Samochód z dużą prędkością wjechał na rondo, wybił się i przefrunął nad nim, nieomal ścinając znajdujące się tam drzewo. Po lądowaniu auto uderzyło w Suzuki, staranowało ogrodzenie budowy, a następnie zatrzymało się na pobliskim placu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Jeden z czytelników serwisu Pleszew24.info relacjonuje, że wypadek mógł skończyć się znacznie poważniej. Jego żonie udało się cofnąć swój samochód i uniknąć uderzenia.

Wystrzelił w powietrze nad Rondem w Pleszewie. Zobacz wideo:

Jest komentarz policji. Potwierdza usterkę

Policja prowadząca oględziny miejsca zdarzenia potwierdziła, że za kolizję odpowiedzialna była usterka techniczna samochodu. „58-letni kierowca Renault wjechał na środek ronda, a następnie staranował ogrodzenie budowy. Uszkodzeniu uległy trzy przęsła ogrodzenia oraz jeden pojazd. Przyczyną zdarzenia była awaria Renault” — poinformowała asp. szt. Monika Kołaska z KPP w Pleszewie.

Poza zniszczonym samochodem i infrastrukturą nic nikomu się nie stało. Filmik możemy więc traktować jako viralowy hit.