Jeszcze w tym roku zobaczymy Igę Świątek! Mecz na szczycie

2 godziny temu 6

Iga Świątek nie zamierza robić sobie zbyt długiej przerwy świątecznej. Naszą najlepszą tenisistkę zobaczymy w akcji jeszcze w tym roku podczas pokazowego turnieju World Tennis Continental Cup w chińskim Shenzhen w dniach 26-28 grudnia.

Dekoracja Igi CwiLtek Fot . Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Polka, która aktualnie jest 2. rakietą globu, kontynuuje przygotowania do zmagań w 2026 roku. To, jak poważnie podchodzi do rywalizacji w kolejnym sezonie, najlepiej obrazuje fakt, że jeszcze w grudniu zobaczymy ją na korcie w pokazowym turnieju World Tennis Continental Cup w chińskim Shenzhen. Pierwsza rywalka Świątek również pochodzi ze światowego topu. Z kim 24-latka powalczy w Państwie Środka? 

Zobacz wideo Totalna degrengolada w Legii

Na pierwszy ogień 5. tenisistka globu

Iga Świątek swój pierwszy mecz w Shenzhen rozegra 26 grudnia po ceremonii otwarcia turnieju oraz po spotkaniu Belindy Bencić z Xinyu Wang. Trudno wyrokować, o której godzinie nasza reprezentantka wejdzie na kort, ale można przyjąć, że po 12 w południe miejscowego czasu. Wówczas zmierzy się z reprezentantką Kazachstanu, Jeleną Rybakiną, a więc zawodniczką nr 5 w rankingu WTA.

Pojedynki między Raszynianką a 26-latką zwykle należą do wyjątkowo ciekawych. Zapewne nie inaczej będzie w Chinach, choć to "tylko" turniej pokazowy. W dotychczasowych meczach między Polką a Kazaszką 6 zwycięstw odniosła Świątek, a pięciokrotnie wygrywała jej rywalka.

Organizatorzy turnieju w Shenzen poinformowali także, z kim Polka zagra w kolejnym spotkaniu. 27 grudnia zmierzy się z reprezentantką gospodarzy, Xinyu Wang. Z kolei ostatniego dnia wiceliderka rankingu WTA powalczy w mikście razem z Monakijczykiem Valentinem Vacherotem przeciwko parze Rybakina-Andriej Rublow. Zapowiada się wyjątkowo emocjonujący turniej z udziałem Igi Świątek na koniec 2025 roku.

W nowym roku pierwszym starciem Polki będzie mecz w Sydney w ramach United Cup. 2 stycznia około godziny 9 polskiego czasu Świątek stanie oko w oko z Niemką Evą Lys, a więc 40. rakietą świata.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło