Iran grozi: interwencja USA będzie przepisem na wojnę w całym regionie

4 godziny temu 1
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

2025-06-18 12:32

publikacja
2025-06-18 12:32

Rzecznik MSZ Iranu Esmail Bagei oświadczył w wywiadzie dla katarskiej telewizji Al-Dżazira, że każda amerykańska interwencja w toczącym się od ubiegłego tygodnia konflikcie między Iranem a Izraelem byłaby "przepisem na totalną wojnę w regionie".

 interwencja USA będzie przepisem na wojnę w całym regionie
 interwencja USA będzie przepisem na wojnę w całym regionie
fot. Dmitriy Prayzel / / Shutterstock

Rzecznik dodał, że Iran jest pewny, iż "kraje arabskie, w których znajdują się bazy USA, nie pozwoliłyby na wykorzystanie swoich terytoriów przeciwko ich muzułmańskim sąsiadom".

Natomiast ambasador Iranu przy ONZ Ali Bahreini oświadczył w środę, że jeżeli Teheran dojdzie do wniosku, że USA są bezpośrednio zaangażowane w ataki na Iran, to zacznie bezpośrednio odpowiadać Stanom Zjednoczonym - przekazała agencja Reutera.

"Nie będziemy się wahać w obronie naszych ludzi, naszej ziemi i naszego bezpieczeństwa" - powiedział dziennikarzom Bahreini. "Odpowiemy poważnie i silnie, bez ograniczeń" - zadeklarował. Ambasador dodał, że postrzega Stany Zjednoczone jako "współwinne tego, co robi Izrael". Przedstawiciel Iranu uznał też uwagi prezydenta USA Donalda Trumpa wobec Iranu za "całkowicie nieuzasadnione i bardzo wrogie". "Nie możemy (tych uwag) ignorować. (Słyszymy), co mówi Trump. Uwzględnimy to w naszych obliczeniach i ocenach" - oznajmił Bahreini.

USA rozmieszczają więcej myśliwców na Bliskim Wschodzie i rozszerzają zakres dyslokacji innych samolotów bojowych - powiedziało Reutersowi trzech amerykańskich urzędników.

Były minister gospodarki Iranu Esan Kanduzi zaapelował, by rząd w Teheranie wprowadził politykę przepuszczania przez cieśninę Ormuz tylko tych tankowców, które uzyskają zgodę władz Iranu. Polityka ta - jak powiedział - powinna zostać "wdrożona jutro i obowiązywać przez sto dni" - przekazał Reuters. Agencja zaznaczyła, że nie jest jasne, czy taki plan jest istotnie dyskutowany przez irańskich decydentów, czy też była to wyłącznie prywatna opinia byłego ministra.

Cieśnina Ormuz leży na szlaku wiodącym z Zatoki Perskiej do Morza Arabskiego. To jedyna trasa, którą z Zatoki mogą przepływać transporty ropy naftowej. Iran już wcześniej groził zablokowaniem tego szlaku wodnego, ale dotąd nigdy nie zrealizował takiej groźby. "Polityka kontrolowania transportu przez cieśninę może przechylić szalę, jeżeli będzie zastosowana na czas. Odsuwanie jej realizacji oznacza przedłużenie toczącej się w kraju wojny" - napisał Kanduzi w serwisie X.

Resort gospodarki nie skomentował tej wypowiedzi.

Przez cieśninę Ormuz przepływa dziennie 18 mln baryłek ropy, czyli około 20 proc. dziennego światowego zapotrzebowania na ten surowiec - przypomniała agencja Reutera. (PAP)

os/ szm/

Twórz szkolenia, które działają – sprawdź nasz bezpłatny kurs online!

Twórz szkolenia, które działają – sprawdź nasz bezpłatny kurs online!

Powiązane: Konflikt Izrael-Iran

Polecane

Najnowsze

Popularne

Przeczytaj źródło