Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
W poniedzia?ek 14 lipca prezydent Stan?w Zjednoczonych Donald Trump podj?? w Bia?ym Domu Sekretarza Generalnego NATO Marka Ruttego. Na wsp?lnego konferencji og?osili nowy plan dostaw broni dla Ukrainy.

- Spotkanie Donalda Trumpa i Marka Ruttego było pierwszym od czasu czerwcowego szczytu NATO. W Hadze państwa członkowskie zobowiązały się do zwiększenia swoich wydatków na obronność do 5 proc. PKB. Takiej zmiany od kilkunastu miesięcy domagał się prezydent USA.
- Prezydent USA na samym początku spotkania przyznał, że jest "bardzo niezadowolony" z Rosji w związku z wojną w Ukrainie.
Zobacz wideo Przywódcy europejscy poparli Izrael, by podlizać się Trumpowi
- - Będziemy nakładać bardzo surowe cła, jeśli nie osiągniemy porozumienia w ciągu 50 dni - powiedział Trump. Nazwał je taryfami wtórnymi i dodał, że będą one wynosić 100 proc.
- - Zawarliśmy dzisiaj umowę, na mocy której wyślemy im broń, a oni będą za nią płacić - poinformował o ustaleniach z szefem NATO Donald Trump. Prezydent USA wyjaśnił, że Stany Zjednoczone sprzedadzą europejskim sojusznikom nowoczesne uzbrojenie, które następnie NATO przekaże Ukrainie.
- Mark Rutte podkreślił, że poniedziałkowa decyzja opiera się to na ogromnym sukcesie szczytu NATO w Hadze, dodając, że Europejczycy "intensyfikują działania" i "robią krok naprzód".
- - To oznacza, że Ukraina może dostać naprawdę ogromną liczbę sprzętu wojskowego do obrony powietrznej, rakiet i amunicji - ocenił Rutte. Jego zdaniem to wspaniała wiadomość dla Ukrainy.
- Prezydent USA mówił, że "to jest bardzo wielka transakcja". - To jest sprzęt wojskowy o wartości miliardów dolarów, który zostanie zakupiony od Stanów Zjednoczonych, trafi do NATO, a potem do Ukrainy - tłumaczył w Gabinecie Owalnym amerykański prezydent.
- Jeden z dziennikarzy zapytał Trumpa, jak daleko jest gotów się posunąć, gdyby Putin eskalował wojnę w Ukrainie. - Nie zadawaj mi takich pytań - odparł poirytowany Trump. Zapewnił, że "chce doprowadzić do rozstrzygnięcia wojny". - To, że mamy silną Europę, to jest bardzo dobra rzecz - dodał.