Ile będziemy płacić za euro? PKO BP prognozuje kurs w III kwartale

5 godziny temu 3
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
»

2025-07-01 18:42, akt.2025-07-01 19:20

publikacja
2025-07-01 18:42

aktualizacja
2025-07-01 19:20

Zdaniem ekspertów PKO Banku Polskiego na koniec III kwartału tego roku za euro będziemy płacić 4,20 zł, a za dolara - 3,56 zł. Oznaczałoby to umocnienie się polskiej waluty, które - według banku - wspierać będą perspektywy silnego wzrostu gospodarczego w kraju w latach 2025 - 2026.

Ile będziemy płacić za euro? PKO BP prognozuje kurs w III kwartale
Ile będziemy płacić za euro? PKO BP prognozuje kurs w III kwartale
fot. Maciej Dubel / / Shutterstock

Bank zwrócił też uwagę, że powodami prognozowanego wzrostu wartości złotego mogłaby być ostrożna postawa Rady Polityki Pieniężnej względem dalszego luzowania polityki pieniężnej. Polskiej walucie - w ich ocenie - sprzyjać też będzie otoczenie zewnętrzne, w tym słabszy dolar na międzynarodowych rynkach. Hamulcem mocniejszych wzrostów wartości złotego ma być pogłębiający się deficyt handlowy oraz negatywne skutki amerykańskich ceł na europejskie towary.

"Fundamentalna siła złotego, podobnie jak w I połowie 2025 r., będzie opierać się na solidnym wzroście polskiego PKB, który według prognoz PKO BP ma sięgnąć 3,3 proc. w bieżącym oraz 3,5 proc. w przyszłym roku" - podkreślili analitycy. Dodali, że wzrost ten ma być napędzany przez konsumpcję i przyspieszenie inwestycji, które będzie w coraz większym stopniu finansowane unijnymi pieniędzmi. "Warto podkreślić, że według najnowszych prognoz OECD z czerwca br. Polska będzie mieć w 2025 r. drugie po Irlandii najszybsze tempo wzrostu PKB w Europie, co powinno przyciągać kapitał inwestycyjny" - zauważyli.

PKO BP spodziewa się również, że w III kwartale tego roku stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego spadnie o 25 punktów bazowych do 5 proc., a inflacja CPI spadnie poniżej 3 proc. rdr. Europejski Bank Centralny w tym czasie - według PKO BP - utrzyma swoje stopy lub również obniży je o 25 pb.

Bank zakłada, że w nadchodzących miesiącach globalne otoczenie dla walut z rynków wschodzących będzie umiarkowanie pozytywne lub "co najwyżej okresowo lekko negatywne". Zdaniem ekspertów pozytywny wpływ na koniunkturę Europy zaczną wkrótce wywierać programy stymulacyjne, w tym pakiet fiskalny Niemiec, które są głównym partnerem handlowym Polski. "Szybszy względem prognoz z początku bieżącego roku wzrost gospodarczy w Europie może nasilić dywersyfikację portfeli globalnych inwestorów na rzecz aktywów denominowanych w euro kosztem aktywów w dolarze, na czym pośrednio powinna korzystać Polska, w tym złoty" - ocenili.

Jak podkreślili, ryzykiem jest ostateczny kształt umowy handlowej UE-USA, która powinna być finalizowana w sierpniu. "Ewentualny brak porozumienia może skutkować wzrostem awersji do ryzyka i rynkowej zmienności, które są niekorzystne dla walut krajów rozwijających się" - dodali.

Według ekspertów PKO BP, słabość amerykańskiej waluty ma wynikać m.in. z prognozowanej przez nich obniżki stóp procentowych Fed w II połowie roku oraz ze "stopniowo malejącej przewagi gospodarki USA nad resztą świata". Prognozują oni, że wzrost realnego PKB w Stanach Zjednoczonych spowolni do 1,4 proc. w 2025 r. z 2,8 proc. w ubiegłym roku. (PAP)

jls/ malk/

Tego jeszcze nie grali! Dokładają drona DJI do karty kredytowej w Citi Handlowym

Tego jeszcze nie grali! Dokładają drona DJI do karty kredytowej w Citi Handlowym

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Przeczytaj źródło