Hit eksportowy polskiej zbrojeniówki. PGZ podwoi produkcję

4 tygodni temu 15

Polska Grupa Zbrojeniowa planuje w ciągu najbliższych czterech lat podwoić produkcję przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Piorun. To odpowiedź na rosnące zainteresowanie zarówno ze strony polskiej armii, jak i zagranicznych kontrahentów. Pioruny stały się jednym z największych hitów eksportowych polskiej zbrojeniówki.

Obecnie Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) produkuje około 1,3 tysiąca pocisków przeciwlotniczych Piorun rocznie. Według zapowiedzi przedstawicieli spółki, w ciągu najbliższych 3-4 lat ta liczba ma się podwoić. Decyzja o zwiększeniu mocy produkcyjnych to efekt ogromnego zainteresowania tym sprzętem zarówno w kraju, jak i za granicą.

Przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy Piorun, produkowany przez zakłady Mesko w Skarżysku-Kamiennej, cieszy się dużą popularnością wśród zagranicznych odbiorców. Wyrzutnie, które żołnierz może obsługiwać z ramienia, pozwalają na zwalczanie celów powietrznych, takich jak śmigłowce, na dystansie do sześciu kilometrów. Skuteczność tego sprzętu została potwierdzona podczas wojny w Ukrainie.

Na zakup Piorunów zdecydowały się już m.in. Norwegia, Estonia, Łotwa, Mołdawia oraz Stany Zjednoczone. Na początku września 2025 roku Szwecja ogłosiła zakup pocisków za około 1,2 miliarda złotych, co oznacza zamówienie co najmniej kilkuset sztuk. Cena jednostkowa pocisku to około milion złotych, do tego dochodzą koszty wyrzutni.

Największym klientem pozostaje jednak polska armia, która zamówiła 3,5 tysiąca pocisków oraz około 600 wyrzutni. Dostawy dla zagranicznych kontrahentów są planowane na 2027 rok. Produkcja Piorunów rozpoczęła się w 2019 roku, kiedy roczne moce produkcyjne wynosiły zaledwie 300 sztuk. Od tego czasu produkcja systematycznie rośnie.

Piorun to obecnie jeden z największych sukcesów eksportowych polskiego przemysłu zbrojeniowego. Według przedstawicieli PGZ, dalszy wzrost produkcji jest nieunikniony, aby sprostać rosnącemu popytowi na nowoczesne systemy obrony przeciwlotniczej. Polska zbrojeniówka umacnia swoją pozycję na światowym rynku, a kolejne kontrakty mogą jeszcze bardziej zwiększyć znaczenie krajowych producentów w branży obronnej.

Przeczytaj źródło