Film z TS demaskuje prowokację przeciw Andrzejewskiemu

1 dzień temu 6

Opublikowano: 2025-09-03 18:37:15.999364+02:00

Dział: Polityka

  • Polityka
  • opublikowano: 2025-09-03 18:37:15.999364+02:00

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej

Sprawdź
zdj. ilustracyjne / autor: PAP/Albert Zawada

zdj. ilustracyjne / autor: PAP/Albert Zawada

Na nagraniu dostępnym w mediach społecznościowych wyraźnie widać, że Marcin Radwan-Rohrenschef w czasie posiedzenia Trybunału Stanu chciał wywołać awanturę. „Rzeczywiście prowokacyjne zachowanie tego człowieka, widzi, że sędzia Andrzejewski wychodzi i specjalnie odsuwa krzesło, na którym siedzi, żeby utrudnić to wyjście” - opisał sytuację poseł Zbigniew Kuźmiuk z PiS. Sędzia Piotr Andrzejewski chcąc przejść, mocno przesunął fotel wraz z Radwanem-Rohrenschefem, co wywołało w sieci skowyt zwolenników obecnego obozu władzy. W odpowiedzi pojawiły się komentarze broniące Piotra Andrzejewskiego, „człowieka-legendę”.  

CZYTAJ TAKŻE: Awantura w Trybunale Stanu! Wyłączeni członkowie weszli na salę. Sędzia Andrzejewski opuścił posiedzenie: „Proszę zamilknąć!”

Zaplanowana na dziś rozprawa dotycząca wniosku o uchylenie immunitetu przewodniczącej TS prof. Małgorzacie Manowskiej nie mogła się odbyć w pełnym składzie trybunału, ponieważ jego członkowie z mocy prawa zostali z niej wyłączeni. Mimo to wymusili oni wejście na salę rozpraw, założyli togi i próbowali ignorować prowadzone przez sędziego Piotra Andrzejewskiego postępowanie. Sędzia Piotr Sak powiedział do pozostałych członków TS, że do orzekania jest dziś uprawniona wyłącznie trójka sędziów. Niestety przybyli zakłócali rozprawę, wywołując ostrą reakcję prowadzącego posiedzenie sędziego Piotra Andrzejewskiego.

Ma być kultura na tej sali, do cholery! Proszę zamilknąć! Ja nie jestem przyzwyczajony do politycznych cyrków tutaj. To jest sąd i to Sąd Najwyższy. Proszę się z tym liczyć! To jest niegodne funkcji sędziego. Będziecie odpowiadać dyscyplinarnie!

— powiedział podniesionym tonem sędzia Piotr Andrzejewski i widząc, że wyłączeni sędziowie, którzy nie zważając na jego słowa zabierają głos, przerwał rozprawę i ją odroczył.

Radwan-Rohrenschef się przeliczył

W chwili, kiedy ogłoszona została przerwa, Marcin Radwan-Rohrenschef spodziewając się, że sędzia Andrzejewski będzie chciał przejść za fotelami w stronę wyjścia, odsunął swoje krzesło w stronę ściany by uniemożliwić Andrzejewskiemu przejście i go zablokować. Przeliczył się jednak, ponieważ Piotr Andrzejewski nie uległ tej szykanie i odchylił fotel wraz z Radwanem-Rohrenschefem, zmuszając go do wstania. W mediach społecznościowych można zobaczyć, jak bezczelnie zachował się względem sędziego Andrzejewskiego Marcin Radwan-Rohrenschef.

Tak kasta sędziowska od Tuska traktuje LEGENDĘ Sędziego Piotra Andrzejewskiego, który słusznie zrugał nielegalne działania odsuniętych sędziów.

Marcin Radwan-Rohrenschef odsuwa krzeszło do ściany, by przeszkodzić mu w przejściu.

Nie docenił jednak jego siły. Ubecy też nie

— czytamy na profilu internauty o nicku „Max Hübner” w mediach społecznościowych.

Całą sytuację obserwował będący na sali rozpraw SN mec. Bartosz Lewandowski, który jest obrońcą I prezes SN prof. Małgorzaty Manowskiej. To właśnie jej sprawą miał się dziś zajmować Trybunał Stanu.

Widziałem to na własne oczy i dalej jestem w szoku. Tam nie chodziło o racje prawne, ale wywołanie awantury…

— napisał na X mec. Bartosz Lewandowski.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Mec. Lewandowski: Ci sędziowie wymusili wejście na salę i przeszkadzali. Tu nie mówimy o prawie, ale o celu politycznym

Legenda opozycji demokratycznej za PRL

Wobec próby zdyskredytowania sędziego Piotra Andrzejewskiego. wpisami w sieci przez zwolenników obecnej władzy, w sieci pojawiła się fala komentarzy, które przyznają mu słuszność w jego zachowaniu oraz przypominają, jak bardzo zasłużoną dla Polski jest postacią.

Rzeczywiście prowokacyjne zachowanie tego człowieka, widzi że sędzia Andrzejewski wychodzi i specjalnie odsuwa krzesło na którym siedzi, żeby utrudnić to wyjście i natychmiast w mediach prorządowych pojawia się narracja, że sędzia Andrzejewski próbował zrzucić z krzesła innego sędziego

— napisał w mediach społecznościowych poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.

Legenda opozycji demokratycznej za PRL, wieloletni sędzia TS, Piotr Andrzejewski, MASAKRUJE sędziowską kastę Tuska, która wbrew decyzji TS, nielegalnie stawiła się na posiedzeniu Trybunału Stanu.

To jest Sąd! Dość tych igrzysk politycznych!”.

Panie Sędzio! Szacunek za prawdę!

— czytamy na profilu internauty o nicku „Max Hübner” w mediach społecznościowych.

Sędzia Łukasz Andrzejewski. Obrońca działaczy Solidarności w czasach stanu wojennego. Ośmiokrotnie karany w tym czasie dyscyplinarkami za „naruszenie wolności słowa”. Człowiek - skała. Opuścił salę w obronie powagi Trybunału Stanu. Wstrząsająca scena

— zauważyła w mediach społecznościowych Marzena Paczuska z KRRiT.

Dla młodszych i mniej zorientowanych. Zobaczcie kogo dziś atakuje i opluwa POstkomuna. Andrzejewski Piotr - Biogramy Encyklopedia Solidarności

— zauważyła poseł Joanna Lichocka z PiS, dodając do wpisu link do biogramu Piotra Andrzejewskiego, który znajduje się na stronach „Encyklopedii Solidarności”.

Swoją opinię zamieściła także prześladowana za obronę praworządności sędzia Sądu Okręgowego Kamila Borszowska-Moszowska.

Szanowni Państwo proszę zwrócić uwagę na znamienne słowa Pana Sędziego Trybunału Stanu prof. Piotra Andrzejewskiego „To jest wizja w III Rzeczypospolitej naprawiania praworządności w wykonaniu naszych kolegów”. Komentował tym zachowanie sędziów, którzy, mimo orzeczenia o wyłączeniu, pojawili się i próbowali wziąć udział w posiedzeniu. To pokazuje właśnie, że w III Rzeczypospolitej naprawianie praworządności to jest tak naprawdę jej łamanie każdego dnia!

To oddaje istotę problemu. Bo czy można sobie wyobrazić większą sprzeczność z rolą sędziego niż ignorowanie orzeczenia i udawanie, że nic się nie stało? Próba jednoczesnego bycia świadkiem i sędzią to nie troska o prawo, lecz jego kompromitacja. Nie możemy udawać, że to tylko „incydent”. To sygnał, że część środowiska uznaje się za ponad zasadami. A przecież każdy sędzia wie, że bez poszanowania reguł postępowania nie ma sprawiedliwości, a prawo zamienia się w teatr politycznych emocji…

— zauważyła w mediach społecznościowych sędzia Borszowska-Moszowska.

Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/739490-film-z-ts-demaskuje-prowokacje-przeciw-andrzejewskiemu

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Przeczytaj źródło