Zatrzymaniem pijanego kierowcy zakończyła się interwencja dwóch pracowników komunikacji miejskiej w Gdańsku. Ich niepokój wzbudziło dziwne zachowanie się mężczyzny za kółkiem.
- Dwóch kierowców gdańskiej komunikacji miejskiej zatrzymało pijanego kierowcę osobówki.
- Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- Próbował zbiec, a później wjechał w jeden z autobusów.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl
Do obywatelskiego zatrzymania doszło we wtorek wieczorem w dzielnicy Wrzeszcz.
Jak poinformował Robin Jasse, rzecznik Gdańskich Autobusów i Tramwajów (GAiT), akcję przeprowadziło dwóch kierowców spółki.
Jeden z nich zjeżdżał do bazy, drugi wyjeżdżał na linię nocną. Zauważyli, że kierowca w samochodzie osobowym dziwnie się zachowuje: zjeżdżał od krawędzi do krawędzi, nie mieścił się w pasie. Jeden z nich wyprzedził auto i zatrzymał się tuż przed nim, drugi zatrzymał pojazd tuż za samochodem - relacjonował Jasse.
Kierowca osobówki próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Wykorzystując nieobecność jednego z pracowników GAiT, wsiadł ponownie do auta i wjechał w autobus.
Gdy na miejscu pojawiła się policja, okazało się, że sprawiającym kłopoty mężczyzną jest 48-letni Ukrainiec. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Asp. szt. Mariusz Chrzanowski z gdańskiej policji przekazał, że mundurowi wykonali oględziny, a policyjny technik sporządził dokumentację fotograficzną. Przesłuchano też kierowców autobusów GAiT, którzy udaremnili mężczyźnie dalszą jazdę.
Zatrzymany 48-latek zostanie przesłuchany po wytrzeźwieniu.

 2 dni temu
                                4
                        2 dni temu
                                4
                     
    






 English (US)  ·
                        English (US)  ·        Polish (PL)  ·
                        Polish (PL)  ·