Członek KRRiT chce monitoringu kanałów newsowych. Chodzi o polską rację stanu

2 dni temu 7

Wniosek prof. Kowalskiego dotyczy Republiki, wPolsce24, TVN24, Polsat News i TVP Info. – Monitoringiem, w zakresie obecności w nich treści dotyczących wrogich działań związanych z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej, powinny być objęte audycje informacyjne i publicystyczne wyemitowane w tych stacjach 10 września br. – postuluje członek KRRiT w stanowisku przesłanym Wirtualnemedia.pl. Nadawcy są zobowiązywani do przechowywania nagrań z anteny przez 28 dni od emisji danego programu.

Jakich naruszeń prawa może szukać KRRiT?

Medioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego chce, żeby monitoring przeprowadziła niezależna od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji instytucja badawcza. W jego ocenie treści powinny być ocenione pod kątem przestrzegania art. 18 pkt. 1 i pkt. 3 ustawy o radiofonii i telewizji.

We wspomnianym artykule czytamy, że audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem ani z polską racją stanu. Ponadto nie mogą sprzyjać zachowaniom zagrażającym zdrowiu lub bezpieczeństwu oraz zachowaniom zagrażającym środowisku naturalnemu.

W nocy z 9 na 10 września rosyjskie drony wleciały na terytorium Polski. Władze odnotowały 19 naruszeń przestrzeni powietrznej. Polskie i natowskie myśliwce zestrzeliły część bezzałogowców. Później maszyny znaleziono nie tylko w województwie lubelskim, które graniczy z Ukrainą i Białorusią, ale także w mazowieckim, świętokrzyskim, łódzkim i pomorskim.

Stacje informacyjne w związku z sytuacją wokół dronów prowadziły 10 września wydania specjalne. Armia zaapelowała do odbiorców, aby czerpać informacje tylko ze źródeł, które nie dezinformują. – Pamiętaj, aby zawsze weryfikować źródła. Nie ulegaj emocjom. Jeśli masz wątpliwości, nie udostępniaj – napisały Wojska Obrony Cyberprzestrzeni.

– Prosimy o zachowanie spokoju oraz przekazywanie tylko komunikatów wojska i służb państwowych. W przypadku natrafienia na fragmenty obiektów prosimy nie podchodzić do nich i poinformować policję – napisał Władysław Kosiniak-Kamysz na portalu X.

Na antenie Republiki szef serwisu internetowego "Tygodnika Solidarność" Cezary Krysztopa zasugerował, że atak może być prowokacją, za którą nie stoi Rosja. – Wydaje mi się, że też należy zachować ostrożność w orzekaniu rosyjskie, nierosyjskie i tak dalej – powiedział. Stacja pokazywała też rosyjskie drony z bliska.

– Oczywiście Rosja jest naszym największym szczególnie militarnym zagrożeniem. Natomiast jesteśmy w sytuacji wojny, jesteśmy w sytuacji, w której możemy być poddawani różnego rodzaju prowokacjom i również takie scenariusze, w którym jest to prowokacja, która miałaby zmierzać do wciągnięcia nas do wojny, trzeba brać pod uwagę – ocenił.

Z danych Nielsena wynika, że 10 września liderem rynku była Republika z 8,67 proc. udziału w rynku (średnia oglądalność 408 tys.). Kolejne miejsca zajęły: TVN24 (7,15 proc., 336 tys.), TVN (6,86 proc., 323 tys.), Polsat (6,80 proc., 320 tys.), TVP2 (6,29 proc., 296 tys.). Jak poradziły sobie pozostałe stacje newsowe? Udział TVP Info wyniósł 3,62 proc. (170 tys.), Polsat News 2,64 proc. (124 tys.), a wPolsce24 1,65 proc. (77 tys.).

Przeczytaj źródło