Bombowce B-2 potrzebne Izraelowi wystartował z USA. "Muszą przewozić coś ciężkiego"

1 tydzień temu 9
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera

W sobotę 21 czerwca tuż przed godz. 7.00 czasu polskiego pojawiły się nieoficjalne informacje o ruchu amerykańskich bombowców strategicznych B-2 bazujące na publicznie dostępnych danych z serwisu Fligthradar24. Według zdjęć maszyny w nieznanej liczbie wystartowała z bazy Whiteman Air Force Base w stanie Missouri, 110 km od Kansas City.

Oprócz bombowców B-2 w tym samym kierunku zmierza osiem tzw. latających cystern, czyli samolotów pozwalających na tankowanie innych maszyn w powietrzu, co znacząco wydłuża ich zasięg. Po rozpoczęciu ataku Izraela na Iran informowaliśmy o ruchach znaczącej liczby amerykańskich latających cystern KC-135 Stratotanker oraz KC-46 Pegasus, które pokonały Atlantyk.

Oczywiście powód relokacji bombowca B-2 nie jest znany i możliwe, że chodzi o ćwiczenia tankowania tych maszyn, jednak warto zauważyć, że to właśnie tych samolotów potrzebuje obecnie Izrael, by zaatakować kompleksy i placówki znajdujące się głęboko pod ziemią powiązane rzekomo z irańskim programem atomowym. Dlatego ruch amerykańskiego B-2 właśnie w tym czasie jest nietypowy, mimo że oficjalnie niepowiązany z izraelskim atakiem na Iran. Zwłaszcza że jak zauważa jeden komentatorów:

B-2, które muszą zostać zatankowane zaraz po starcie, muszą przewozić coś ciężkiego.

Bombowce B-2 przenoszą kluczową broń potrzebną Izraelowi

B-2 Spirit to bombowiec strategiczny o charakterystyce stealth, który wchodził do służby w 1997 r. Maszyna ma zasięg 11 tys. km, lata z prędkością 0,95 macha i może przenosić do 18 t uzbrojenia, w skład którego wchodzą różnorodne bomby i pociski manewrujące, w tym także broń jądrową. Cały sekret "niewidzialności" B-2 polega na połączeniu ze sobą kilku unikatowych cech – specjalnego lakieru, który pochłania fale radiowe, płaskiego układu latającego skrzydła i umieszczeniu silników we wnętrzu kadłuba od górnej strony. Właśnie dzięki temu B-2 jest tak trudno wykrywalny przez stacje radiolokacyjne.

Na zdjęciu bombowiec B-2 Spirit

Na zdjęciu bombowiec B-2 SpiritU.S. Air Force/Senior Airman Bryan Crane

Tylko te samoloty przenoszą tzw. niszczyciele bunkrów, czyli amerykańskie bomby GBU-57 (MOP lub Massive Ordnance Penetrator). Do takiej broni dostęp mają tylko USA, a więcej o jej działaniu pisaliśmy w oddzielnym materiale na łamach Komputer Świata.

Szukacie przydatnego gadżetu? To sprawdźcie oferty na te popularne lornetki w różnych przedziałach cenowych:

Przeczytaj źródło