Atak Izraela na irańską telewizję. Wybuchy przerwały program na żywo

6 godziny temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Słuchajcie, to dźwięki agresora - zaalarmowała irańska prezenterka w transmisji na żywo, a następnie uciekła z walącego się studia. W wyniku izraelskiego ataku na siedzibę telewizję w Iranie zginęły trzy osoby, a wiele zostało rannych.

Nagranie z irańskiej stacji telewizyjnej IRIB obiegły internet. Widzimy na nim prezenterkę w tradycyjnym muzułmańskim stroju, która pomstuje na izraelskie bomby. Po chwili ucieka ona ze studia, gdy na skutek bombardowania zaczął się kruszyć sufit. Transmisja leciała na żywo i władze nie były w stanie jej ocenzurować.

ZOBACZ: Izrael wznawia ataki na Iran. Jest komunikat wojska

"To dźwięki agresora". Telewizja zaatakowana na żywo

Prezenterka Sahar Emami przedstawiała widzom propagandowe wiadomości. W pewnym momencie widzowie irańskiej telewizji mogli zauważyć niewielkie drżenie obrazu i usłyszeć wybuchy w tle. 

- Słuchajcie, to, co słyszycie, to dźwięk agresora. Słyszycie agresora atakującego prawdę - zwróciła się pracownica państwowych mediów do oglądających. W pewnym momencie eksplozje stały się głośniejsze, a studio zaczęło się rozpadać. Wysiadło też oświetlenie.

ZOBACZ: Izrael dał się nabrać. Iran wykorzystuje wabiki rakietowe

Kobieta musiała salwować się ucieczką. W tle słychać było jeszcze głośne "wychodzić" oraz "Allah akbar (bóg jest wielki - red.)". Opisana sytuacja miała miejsce w transmisji na żywo.

Iran. Trzy ofiary izraelskiego ataku na telewizję

Irańskie media podały, że atak na siedzibę państwowej telewizji był poważna, a trzy osoby zginęły z powodu nalotu. Do nalotu na tamtejsze media przyznało się izraelskie wojsko.

"Troje pracowników telewizji zostało zabitych, a inni odnieśli obrażenia w izraelskich atakach" – podała irańska telewizja.

"Ten atak stanowi szczyt tchórzostwa: (Izraelczycy) nie są w stanie wygrać prawdziwej walki, więc atakują budynek cywilny, który mówi tylko prawdę" - oznajmił szef dyplomacji irańskiej Abbas Aragczi na antenie tej stacji.

Dodał, że "atak na irańskie radio i telewizję ukazuje desperację Izraelczyków".

Izrael poinformował tymczasem, że w nocy z poniedziałku na wtorek przeprowadził "kilka uderzeń na dużą skalę" na cele wojskowe na zachodzie Iranu. "Trafiono w dziesiątki obiektów magazynowych i wyrzutni rakiet ziemia-ziemia", a także w "wyrzutnie rakiet ziemia-powietrze oraz miejsca magazynowania dronów" - podano.

ZOBACZ: Izrael wznawia ataki na Iran. Jest komunikat wojska

Irańska agencja Nour podała, że we wtorek słychać było odgłosy dwóch dużych eksplozji w mieście Tabriz na północnym zachodzie Iranu.

Czytaj więcej

Przeczytaj źródło