Armia USA stworzyła robotyczne kojoty. Mają nietypowe zadanie

6 godziny temu 21
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera

Za projekt cybernetycznych kojotów odpowiada U.S. Army Engineer Research and Development Center (ERDC), której celem jest zabezpieczenie amerykańskich baz wojskowych, szczególnie lotniczych, przed niechcianymi intruzami. Chodzi głównie o odstraszanie ptaków, które są wyjątkowo niebezpieczne dla samolotów i ich pilotów, a też innych "problematycznych zwierząt", jak czytamy w oświadczeniu ERDC.

Tanie i efektywne

Cybernetyczne kojoty są wyjątkowo prostym rozwiązaniem. Trzy zbudowane modele bazują na naturalnej wielkości plastikowych wabikach kojotów. Te są z kolei montowane na autonomicznych pojazdach, które przypominają wyglądem zabawkowe auta terenowe. Zostały zresztą wyprodukowane przez firmę Traxxas X-Maxx, która znana jest ze sprzedaży zdalnie sterowanych samochodów. Maszyna może osiągać prędkość do 32 km na godz. i wygląda na tyle realistycznie, że testy odstraszania zwierząt zakończyły się pełnym powodzeniem.

Cybernetyczne kojoty były testowane w bazach lotniczych Marynarki Wojennej Whiting Field i Pensacola na Florydzie oraz w Fort Campbell w Kentucky. Uzyskane wyniki były bardzo dobre już w tak prymitywnym wariancie, ale to nie koniec rozwoju tych jednostek. ERDC zamierza wprowadzić do nich funkcje uczenia maszynowego, by cybernetyczne kojoty mogły samodzielnie nawigować do stacji ładowania. Dzięki temu ich obsługa stałaby się jeszcze prostsza.

Robo-kojoty w służbie USA

Koszt pojedynczego, prototypowego robo-kojota wynosi od 2500 do 3000 dolarów. Może wydawać się, że nie jest to mała kwota jak za wabik zamontowany na sterowanym aucie, ale i tak wypada wielokrotnie taniej, niż testowany przez armię USA robot Spot firmy Boston Dynamics. Siły Powietrzne zastanawiały się nad wykorzystaniem tego psa robota, ale okazało się, że jest on zdecydowanie zbyt wolny, a na dodatek wyjątkowo drogi. Kosztuje bowiem aż 75 tys. dol. i to w wersji podstawowej, przed dodaniem do niej wymaganych przez armię sensorów.

Z perspektywy Sił Powietrznych odstraszanie ptaków jest niezwykle istotne. Jak wskazują dane armii USA, tylko w ciągu 10 lat, od 2007 r. do 2016 r., Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych zgłosiły 45440 zderzeń ze zwierzętami. Niektóre były naprawdę tragiczne – w 2014 r. czterech żołnierzy zginęło, gdy stado gęsi wbiło się w szybę i dziób śmigłowca, doprowadzając do utraty sterowności i katastrofy.

Interesujesz się militariami? Sprawdź aktualne ceny lornetek, czyli podstawowego elementu wyposażenia taktycznego:

Przeczytaj źródło