Ależ promocja! Tyle klub Bundesligi ma zapłacić za wykup reprezentanta Polski

2 dni temu 6

Jeszcze niedawno kariera Jakuba Kamińskiego stała w miejscu. Polski pomocnik sporadycznie pojawiał się na boisku w barwach Wolfsburga i nie ukrywał, że oczekiwałby częstszych okazji do gry. W okresie letnim rozpoczął zatem poszukiwanie nowego pracodawcy. Padło na FC Koeln, czyli beniaminka Bundesligi. Nasz piłkarz błyskawicznie zaczął otrzymywać minuty na boisku i odpłacać się za dane zaufanie.

Zobacz wideo Kosecki mocno o Lewandowskim: Tiki-taka kończyła się niestety na Robercie

Kamiński na dłużej w Kolonii? To możliwe, ale...

Polak we wrześniu przeszedł do historii Bundesligi, kiedy strzelił gola w czternastej minucie doliczonego czasu gry w meczu FC Koeln z Wolfsburgiem. Łącznie w sezonie 2025/2026 uzbierał 3 gole w 8 ligowych spotkaniach, a na dodatek w każdym (!) spędził na boisku pełne dziewięćdziesiąt minut. Nic zatem dziwnego, że władze klubu już myślą o tym, żeby związać się z reprezentantem Polski na dłużej.

Kamiński zresztą też życzyłby sobie, żeby wypożyczenie do Kolonii zamieniło się na transfer definitywny. - Mam nadzieję, że mój sezon będzie dobry i klub zdecyduje się wykupić mnie na stałe - powiedział jeszcze na początku września. Ostatnio natomiast niemieckie media donosiły, że strony dyskutują o kontrakcie, na bazie którego Polak grałby w FC Koeln przynajmniej do 2029 roku.

ZOBACZ TEŻ: Oto nowy Podolski! "5 mln więcej z każdym golem"

Kiedy jednak faktycznie dojdzie do złożenia podpisu na umowie? Jak tłumaczy "sport.de": FC Koeln "znajduje się w komfortowej sytuacji", bo wypożyczenie Kamińskiego dobiegnie końca dopiero dwa tygodnie po ostatniej kolejce Bundesligi. W tym momencie zatem wykupienie Polaka nie musi być dla klubu Bundesligi absolutnym priorytetem. Jeśli jednak Koeln się na ten ruch zdecyduje, to będzie musiał przelać na konto Wolfsburga 5,5 milionów euro.

"Jakub Kamiński udowodnił, że jest prawdziwym atutem w 1. FC Koeln. [...] Klub z Nadrenii rozważa definitywne przedłużenie umowy z lewoskrzydłowym" - podsumował sport.de.

Przeczytaj źródło