ZUS nie stosował wtedy kwartalnych wskaźników waloryzacji składek, co powodowało, że wysokość świadczeń była niższa niż w przypadku osób, które przeszły na emeryturę w innych miesiącach. Nowa ustawa ma na celu naprawienie tej sytuacji, zapewniając, że podstawą obliczenia emerytury będzie suma kwartalnych wskaźników waloryzacji, a nie tylko roczny wskaźnik, jak miało to miejsce wcześniej - przypomina dziennik.
ZUS już teraz pracuje nad odpowiednim algorytmem, który pozwoli na obliczenie nowych świadczeń. Przeliczenie będzie się odbywać z urzędu, co oznacza, że zainteresowani emeryci nie muszą składać żadnych wniosków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomysł podpatrzył na stołówce. Dziś ma 35 lat i 220 mln zł przychodów - Mateusz Tałpasz
ZUS samodzielnie dokona przeliczenia, a wysokość emerytury zostanie obliczona na dzień jej ustalenia w latach 2009–2019, przy uwzględnieniu waloryzacji kwartalnych.
Tak wzrosną świadczenia
Przykłady przedstawione przez ZUS wskazują, że emerytura osoby, która przeszła na emeryturę w czerwcu 2009 r. i obecnie otrzymuje świadczenie w wysokości około 3250 zł, może wzrosnąć o około 69 zł od stycznia 2026 r. Z kolei emerytura mężczyzny, który przeszedł na emeryturę w czerwcu 2019 r., wzrośnie o około 150 zł, czyli niemal 2 tys. zł rocznie - wylicza "Dziennik Gazeta Prawna". ZUS szacuje, że roczny koszt wprowadzenia tej zmiany wyniesie około 287 milionów zł.
Przeliczenie będzie dotyczyło wszystkich emerytur ustalonych w czerwcu w latach 2009–2019, a także rent rodzinnych po osobach, które przeszły na emeryturę w tym miesiącu. Warto zaznaczyć, że nowa regulacja obejmuje także przypadki, w których ubezpieczony osiągnął wiek emerytalny, ale zmarł przed złożeniem wniosku o emeryturę. W takich przypadkach renta rodzinna zostanie obliczona na podstawie hipotetycznej emerytury, którą zmarły ubezpieczony mógłby otrzymać.
Zmiany te, choć korzystne, nie obejmują jednak wyrównań za okresy, w których emerytury były obliczane zgodnie z przestarzałymi przepisami. Ustawa nie przewiduje rekompensat wstecznych, co oznacza, że emeryci, którzy przez wiele lat otrzymywali zaniżone świadczenia, nie otrzymają zwrotu za straty finansowe z przeszłości.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Jak zauważa "Dziennik Gazeta Prawna", część osób poszkodowanych przez wcześniejsze przepisy postanowiła dochodzić swoich praw na drodze sądowej, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2023 r., który wskazał na nierówne traktowanie emerytów w związku z przepisami dotyczącymi waloryzacji składek.
Prawnicy przypominają, że nowe przepisy zaczynają obowiązywać dopiero od 2026 r., jednak nie umarzają one postępowań sądowych, które mogą prowadzić do wyroku korzystnego dla poszkodowanych emerytów.
Dr Katarzyna Kalata, radca prawny, wskazuje w rozmowie z "DGP", że emeryci, którzy otrzymywali zaniżone świadczenia, mogą wciąż dochodzić swoich roszczeń przed sądem, nawet po wejściu w życie nowych przepisów. Złożenie pozwu przed 2026 r. może umożliwić dochodzenie roszczeń za przeszłość, a także pozwoli na oddzielenie kwestii ustawowego przeliczenia świadczenia od ewentualnych wyrównań sądowych.
Emeryci, którzy zdecydują się na drogę sądową, będą mogli powołać się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego i zasadę równości wobec prawa, co daje im szansę na uzyskanie rekompensaty. Choć każdy proces będzie wymagał indywidualnej oceny, prawnicy sądzą, że w świetle wyroku TK sądy mogą uznać, że emeryci powinni otrzymać wyrównanie za lata, w których otrzymywali zaniżone świadczenia.

1 miesiąc temu
26





English (US) ·
Polish (PL) ·