Waldemar Żurek komentuje zarzuty dla Michała Wosia
"Michał W. przekazał z Funduszu Sprawiedliwości do CBA 25 milionów złotych - mimo że CBA nie miało prawa otrzymać środków z tego funduszu" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. "Wspomniane miliony to pieniądze, które miały trafiać do ofiar przestępstw i pomagać im wrócić do możliwie normalnego życia, a nie dla służb specjalnych" - dodał minister. Sam oskarżony w swoim oświadczeniu przekonuje, że dofinansowanie dla CBA było w pełni legalne. Dodaje, że to nie on kupił system Pegasus, lecz udzielił "legalnego dofinansowania" dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
"Nie ma świętych krów"
"Powtarzam - nie ma świętych krów, a żadna funkcja publiczna nie zwalnia z odpowiedzialności" - dodał w swoim wpisie minister sprawiedliwości. "Jednocześnie przywracamy Funduszowi Sprawiedliwości jego pierwotny sens. Zakończyliśmy już nabór ofert w konkursie na 120 milionów złotych - środki trafią do organizacji, które realnie pomagają ofiarom przestępstw" - napisał Waldemar Żurek.
Zobacz wideo Spięcie na komisji ds. Pegasusa. Bejda: "Ja się Was nie boję"
Zarzuty dla posła PiS
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec Michała Wosia, byłego wiceministra sprawiedliwości. Chodzi o finansowanie CBA i zakup oprogramowania Pegasus ze środków pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura zarzuca obecnemu posłowi PiS, że jako urzędnik resortu, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i osobistych, przekroczył uprawnienia i nie dopełnił obowiązków, czym działał na szkodę Skarbu Państwa. Michałowi Wosiowi grozi od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.








English (US) ·
Polish (PL) ·