Data utworzenia: 9 października 2025, 11:35.
Waldemar Żurek przedstawił treść projektu ustawy praworządnościowej, która ma rozwiązać problem tzw. neosędziów. — Ta ustawa jest bardzo duża [...], reguluje wszystkie zagadnienia kompleksowo — mówił minister sprawiedliwości. Zapewniał, że projekt jest zgodny z polską konstytucją i prawem międzynarodowym. Zaapelował też do prezydenta i jego doradców.
Pełna nazwa ustawy praworządnościowej to "ustawa o przywróceniu prawa do niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego na podstawie prawa przez uregulowanie skutków uchwał Krajowej Rady Sądownictwa podjętych w latach 2018-2025". Jak mówił Waldemar Żurek, to odpowiedź na zastrzeżenia wobec pracy tzw. neo-KRS.
Niepokojące zjawisko w Sejmie. Prof. Marciniak wskazuje trzy przyczyny
Waldemar Żurek o ustawie praworządnościowej
Minister sprawiedliwości przypomniał, że obiekcje wskazywano w orzecznictwie sądów europejskich — "naszych sądów, bo Polska jest także reprezentowana w tych sądach". — Więc musimy to wszystko naprawić — wskazał.
— Ta ustawa jest bardzo duża. Ona razem z uzasadnieniem zawiera 88 stron i reguluje wszystkie zagadnienia kompleksowo — mówił Żurek. Dodał, że równolegle do projektu ustawy praworządnościowej przygotowywane są inne ustawy, w tym jedna poświęcona właśnie Krajowej Radzie Sądownictwa.
Minister sprawiedliwości apeluje do Karola Nawrockiego
Minister wskazał, że zarówno "legalni sędziowie polskiego Sądu Najwyższego", jak i europejskie trybunały mówią jednogłośnie: "tam, gdzie orzekają neosędziowie, nie ma bezstronnego, niezależnego sądu, niezawisłego sędziego". — My musimy tę sytuację patową przełamać tą ustawą — podkreślił.
— I ja w tym miejscu już proszę pana prezydenta, proszę doradców pana prezydenta, żeby bardzo uważnie przyjrzeli się zapisom tej ustawy, bo ona ma charakter naprawdę kompromisowy
— zaapelował Żurek.
Tak przekazali Trumpowi przełomowe wieści. Ujawniono treść notatki
Źródło: Fakt

1 miesiąc temu
17




English (US) ·
Polish (PL) ·