Gwiazdor serialu "Klan" Jacek Borkowski ,od kiedy związał się z Jolantą, nie może narzekać na nudę. Ukochana dba nie tylko o ich relację domową, ale także o to, by o małżeństwie było głośno w mediach. Ostatnio kobieta wpadła na to, jak urozmaicić życie swoje i swojego męża. Jej plany nie do końca spodobały się Jackowi.
Jacek Borkowski czterokrotnie przysięgał miłość. Jego ostatnią żoną została tajemnicza Jolanta z Krakowa. O nikomu nieznanej kobiecie szybko zrobiło się jednak głośno. Nowa wybranka aktora "Klanu" doskonale odnalazła się w świecie medialnym. Nie tylko chętnie towarzyszy ukochanemu podczas wydarzeń branżowych, ale także z wielką ochotą opowiada o ich życiu prywatnym w wywiadach.
Stąd też wiadomo, że kilka miesięcy temu małżeństwo Borkowskich przeszło dość poważny kryzys. Jolanta skarżyła się publicznie na ukochanego i zarzucała mu, że nie ma wpływu na to, co dzieje się w ich domu. Dodatkowo raz miała usłyszeć od Jacka, że zawsze może spakować walizki i przenieść się z powrotem do Krakowa.
Medialne zapędy żony Jacek starał się ograniczać na wszelkie sposoby.
"Proszę wziąć pod uwagę, że spotkało się dwoje ludzi ze sporymi bagażami i one czasami przeszkadzają. To jest naturalne. Musimy nauczyć się korzystać z doświadczeń, ale bez konfliktów" - tłumaczył w trakcie kryzysu w rozmowie z Plejadą.
Zakochani przezwyciężyli jednak kryzys. Z czasem Jolanta dostała większą swobodę w decydowaniu o ich wspólnym życiu domowym. Kobieta od razu skorzystała z okazji. Przeorganizowała przestrzeń i w jednym z pokoi stworzyła dla siebie garderobę. Zmiany wprowadziła też na zewnątrz - zorganizowała... przydomowy kurnik.
I kiedy już wydawało się, że Jolancie nie wpadnie do głowy już nic bardziej szalonego, doszło do niespodziewanego.
Niedawno Jolanta Borkowska wpadła na pomysł, by wrócić do jednej ze swoich pasji, czyli do szycia stylizacji dla psów. Przed laty kobieta odnosiła spore sukcesy na konkursach "Yorkomania". Nowy plan na życie wprawił w osłupienie jej znanego męża.
Ten nie jest do końca zachwycony pomysłem, kręci nosem przede wszystkim na zamienianie jego domu w pracownię krawiecką.
"Chcę, żeby żona była zadowolona i szczęśliwa. Jednak jakoś nie wyobrażam sobie, że możemy w domu mieć szwalnię" - cytuje Jacka Borkowskiego magazyn "Świat i ludzie".
Ciekawe więc, co wyjdzie z tego wszystkiego. Oby nie kolejne rozstanie...
Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Jacek Borkowski żenił się kilka razy. Pierwszej ukochanej uciekł sprzed ołtarza
Czwarta żona Borkowskiego wspomina początki. "Nie tylko mnie adorował"
Jacek Borkowski nie skończył studiów. Niewiarygodne, co go spotykało w tym czasie