Znany amerykański komentator uderza w Polskę. "Walczcie w wojnie z Rosją sami"

Tucker Carlson: Dlaczego Polska nie pójdzie na wojnę z Rosją? 

Amerykański komentator Tucker Carlson w środę 22 października wystąpił na Uniwersytecie Indiany w ramach trasy "American Comeback Tour" grupy Turning Point USA, której założycielem jest zamordowany aktywista Charlie Kirk. Podczas wydarzenia został wydzielony czas na dyskusję. W pewnym momencie głos zabrał student z Polski, który przedstawił się jako John (Jan). Próbował wytłumaczyć sceptycznemu komentatorowi, że suwerenny naród (Ukraina) został najechany przez Rosjan, więc to oni stanowią zagrożenie. Tucker Carlson wtrącił jednak, że jego zdaniem Ukraina jest państwem zależnym, kwestionując jej suwerenność. Student kontynuował swoją wypowiedź i przypomniał historyczne tendencje Rosji do napaści na inne kraje. Kiedy zaczął mówić o wartościach NATO, które powinny być podtrzymywane, komentator przerwał jego wypowiedź słowami: - Mam lepszy pomysł. Tucker Carlson uderza w Polskę. "Walczcie w wojnie z Rosją sami". Jeśli tak się tym przejmujecie, to czemu sami nie obronicie Ukrainy. Wybacz, że jestem dupkiem, ale dlaczego ja za to płacę? - zapytał Tucker Carlson.

- Rozumiem twoje obawy, nie sądzę, że są błahe i definitywnie rozumiem twoją historię - wiesz, to autentyczne - i kocham Polaków. Ale z drugiej strony to regionalny problem. Dlaczego jestem w to zamieszany? Dlaczego moje dzieci mają żyć w groźbie wojny nuklearnej, żeby ochronić Ukraińców i Polaków. Lubię Polskę i Ukrainę, ale jestem Amerykaninem. Ani dolara więcej, walczcie w wojnie sami, jeśli to takie ważne - powiedział Tucker Carlson. 

Propagandowy wywiad z Putinem

Tucker Carlson w lutym 2024 roku przeprowadził wywiad z Władimirem Putinem, który wywołał duże kontrowersje i został nagłośniony przez rosyjską propagandę. Putin między innymi przekonywał wówczas do wstrzymania pomocy Ukrainie, oskarżył Polskę o rzekomą dawną współpracę z Hitlerem i obarczył ją winą za wybuch II wojny światowej. "Przed II wojną światową polska dyplomacja starała się utrzymywać dobrosąsiedzkie stosunki z Niemcami. Zawarcie przez Polskę jakiegokolwiek sojuszu wojskowego z Hitlerem było wykluczone. W okresie między I a II wojną światową Polska znajdowała się między dwoma agresywnymi sąsiadami: Niemcami i Rosją, z których żaden nie uznawał w praktyce prawa narodu polskiego do niepodległego państwa. W 1934 roku w Berlinie podpisano niemiecko-polską deklarację o nieagresji, która miała gwarantować pokojowe rozstrzyganie sporów. Jeszcze wcześniej, w 1932 roku, podobny pakt o nieagresji podpisano z ZSRR" - prostowało wówczas Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Oprócz tego resort doliczył się również innych kłamstw, które nie zostały sprostowane przez Tuckera Carlsona.

Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: "Zaskakujący fragment wywiadu z Putinem. Nie był w stanie nad tym zapanować [WIDEO]".

Źródła: FOX News, MSZ, OSW