
W piątek Polskę obiegła smutna wiadomość o śmierci Magdy Umer, królowej polskiej poezji śpiewanej. 76-letnią artystkę żegnają dziennikarze, artyści i przyjaciele, a hołd oddało jej również Ministerstwo Kultury. "Magda wyjechała. Będę tęsknił bardziej niż kiedykolwiek" – napisał poruszająco na Facebooku Wojciech Mann.
Daj napiwek autorowi
"Dzisiaj po południu odeszła nasza ukochana Mama i Babcia. Uwielbiała tu zaglądać i pisać" – napisali w piątek (12 grudnia) na Facebooku synowie Magdy Umer. Piosenkarka, autorka recitali, dziennikarka, reżyserka, scenarzystka, aktorka oraz jedna z najwybitniejszych polskich wykonawczyń poezji śpiewanej miała 76 lat.
Rodzina Magdy Umer nie wyjawiła przyczyny jej śmierci. Jednak już latem pojawiły się pierwsze informacje, że z artystką dzieje się coś niepokojącego – odwołano jej dwa sierpniowe występy w Sopocie, a organizatorzy wspominali jedynie o "nagłej chorobie". Umer od lat chorowała również na depresję.
Magda Umer nie żyje. Żegnają ją artyści i przyjaciele
Śmierć Magdy Umer to wielka straty dla polskiej sceny i całej kultury, a w sieci posypały się wspomnienia. "Proszę nie namawiać mnie do wygłaszania wspomnień, oświadczeń czy anegdot. Magda wyjechała. Będę tęsknił bardziej niż kiedykolwiek" – napisał krótko dziennikarz Wojciech Mann na Facebooku, prywatnie bliski przyjaciel artystki.
Wokalistkę pożegnał również Zbigniew Preisner. "Wspaniała osoba i wspaniała artystka. Pamiętam jej pierwszy album, do którego muzykę w większości napisał Krzysztof Knittel 'Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie'. Pamiętam nasze cudowne spotkania w Mięćmierzu u Daniela Olbrychskiego. Pamiętam i nigdy nie zapomnę" – wspominał kompozytor.
"Jeszcze w czerwcu byliśmy razem z Magdą na finale Zaczarowanej Piosenki w Krakowie. Pamiętam nasze spotkanie u mnie w domu i rozmowy o spektaklu, który planowała reżyserować. To bardzo smutny dzień. Magda, będzie mi Cię bardzo brakowało. Żegnaj" – dodał Preisner.
Również dziennikarz muzyczny Hirek Wrona oddał hołd Magdzie Umer, wspominając przy okazji o innych znanych Polkach, które także już niestety pożegnaliśmy. "Mądrość, elegancja, talent i empatia. To słowa, które cisną się na usta, kiedy o Tobie myślę. Trochę za wcześnie udałaś się do Marysi Czubaszek i Asi Kołaczkowskiej. Za wcześnie… Myślałem, że zagramy jeszcze w skrable [pisownia oryginalna – red] – czytamy na Instagramie.
"Magda Umer nie żyje. Przeszeptała całe swoje życie. Intymnie, odważnie, niepodlegle. Zawsze intensywnie była sobą. Nie dało się jej lekceważyć. Była twarda, ale wcale nie silna. Była delikatna, ale nigdy nie lękliwa" – wspominał z kolei Tomasz Raczek.
"Gdy kiedyś zwierzyła mi się podczas wywiadu z myśli samobójczych, zadzwoniła potem w środku nocy, błagając bym to wyciął z rozmowy, bo nie chciała sprawić bólu najbliższym. Spełniłem jej życzenie. Zawsze spełniałem jej prośby, gdy tylko je miała, a zdarzało się to nader rzadko" – opowiadał dziennikarz i krytyk filmowy.
Raczek nazwał Magdę Umer "chodzącym wierszem". "Ale nie uciekała wzrokiem w niebyt – zawsze patrzyła prosto w oczy. (...) Dziś, gdy zniknęła z naszego realu, czuję się jakby grunt usunął się spod jednej nogi stołu, przy którym siedzimy. Stół co prawda nadal stoi ale blat zrobił się krzywy" – zakończył swój wpis.
Aktorka Krystyna Janda zamieściła na Facebooku szereg czarnych serc, a Piwnica pod Baranami napisała krótko i wymownie: "Żegnamy przyjaciółkę". Z kolei Grzegorz Turnau pożegnał Magdę Umer fragmentem utworu "Zmierzch" z tekstem Jeremiego Przybory i muzyką Jerzego Wasowskiego.
"Zmierzch wszedł cicho przez sień / Twój profil jak cień / Rozpłynął się w mroku / Zmierzch / więc chyba już czas / Twój uśmiech mi zgasł / I smutno jest wokół / Na zmierzch otworzę cichutko drzwi / I nie zobaczysz, jak ciężko mi / Jak bardzo ciężko mi iść / Gdy zmierzch / Twą zakrył mi twarz" – zacytował wokalista i pianista.
Ministerstwo Kultury żegna Magdę Umer. "Jeden z najczulszych głosów"
"Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów. Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Magdy Umer – mistrzyni piosenki literackiej, reżyserki, scenarzystki i aktorki" – napisało w mediach społecznościowych Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
"Jej niezwykła wrażliwość, eteryczny głos i kunszt interpretacyjny ukształtowały pokolenia słuchaczy. Przez dekady czarowała nas słowem, pielęgnując pamięć o twórczości Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory. W 2009 r. odznaczyliśmy ją Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Rodzinie i Bliskim Artystki składamy wyrazy głębokiego współczucia" – czytamy we wpisie.
Spośród polityków Magdę Umer żegnał również prezydent Krakowa. "Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Magdy Umer. Wybitna artystka, interpretatorka poezji, reżyserka i jedna z najważniejszych postaci polskiej kultury drugiej połowy XX wieku. Jej głos przez dekady uczył wrażliwości, słuchania i myślenia" – napisał Aleksander Miszalski.
"Choć związana z Warszawą, była bliska Krakowowi i krakowskiej publiczności. Występowała na naszych scenach, współtworzyła duch piosenki literackiej i poezji śpiewanej, tak silnie wpisanej w nasze miasto i jego tradycję" – dodał polityk.
"Pozostanie z nami w słowach Osieckiej, Młynarskiego i Kofty, którym nadawała niepowtarzalne znaczenie oraz w pamięci tych, dla których kultura była i jest przestrzenią rozmowy o sprawach najważniejszych" – zakończył swoje pożegnanie prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.
Czytaj także:

13 godziny temu
6





English (US) ·
Polish (PL) ·