Znaleźliśmy jedynego świętego mikołaja w Izraelu i Palestynie. Pokazał nam swój dom

5 godziny temu 7

Data utworzenia: 7 grudnia 2025, 7:00.

"Fakt" odwiedził jedynego zawodowego świętego mikołaja w Izraelu i Jerozolimie. — Co roku wjeżdżam do Starego Miasta na wielbłądzie, co jest już miejscową tardycją — opowiedział Issa Kassissieh. Były koszykarz odkrył w sobie pasję sprawiania radości zmartwionym podziałami i wojnami mieszkańcom Jerozolimy i założył dom świętego mikołaja. Co możemy znaleźć w środku?

To będzie wyjątkowe Boże Narodzenie w Jerozolimie. Po dwóch latach krwawej wojny w Strefie Gazy zawarto kruchy rozejm, który daje szansę pielgrzymom i turystom tłumniej przyjechać do Ziemi Świętej. Chrześcijanie nie stanowią większości na Starym Mieście, dlatego nie ma tutaj znanych z europejskich miast jarmarków czy wszechobecnych choinek. Jest jednak jedno miejsce, gdzie można poczuć atmosferę Bożego Narodzenia.

Święty mikołaj z Jerozolimy. Drugiego takiego na Bliskim Wschodzie nie ma

— Jesteśmy chrześcijańską rodziną, która jest tutaj od 1 tys. 300 lat, a nasz dom rodzinny ma 700 lat — tak swoją opowieść w rozmowie z "Faktem" rozpoczyna Issa Kassissieh, który w całej Jerozolimie jest znany jako miejscowy święty mikołaj. Przez ćwierć wieku grał w koszykówkę, a po zakończeniu kariery zawodnika zajął się trenowaniem kolejnych sportowców.

— 17 lat temu otworzyłem szafę moich rodziców i znalazłem strój świętego mikołaja, którym każdy ojciec i matka lubią uszczęśliwiać swoje dzieci. Nosi go dla mnie i moich dwóch sióstr dla zabawy. Wtedy ja postanowiłem go założyć, poszedłem do Bramy Jafy (jedno z głównych historycznych wejść do starej Jerozolimy — red.) dla zabawy i wszyscy chcieli zrobić sobie ze mną zdjęcie. Widziałem w oczach wszystkich ludzi, że są z tego powodu bardzo szczęśliwi — wspominał Issa Kassissieh.

Przez kolejne lata proszono go, aby z okazji Bożego Narodzenia w stroju świętego mikołaja pozował przy naturalnej choince w najstarszej części Jerozolimy. — Tak robiłem przez pierwsze pięć lat, a potem pomyślałem o czymś innym — żeby wjechać do Jerozolimy na wielbłądzie. W ten sposób powstała nowa tradycja, którą zainteresowały się media na całym świecie i teraz co roku wjeżdżam do Jerozolimy na wielbłądzie — opowiadał.

Prawie dekadę temu Issa otrzymał telefon ze Stanów Zjednoczonych. — W 2016 r. z przyjemnością zaproszono mnie do szkoły świętych mikołajów w USA. Rok później było nas na kursie 700 mikołajów z całego świata. Wiele się tam nauczyłem i wróciłem do Jerozolimy i zacząłem myśleć o otwarciu własnego domu świętego mikołaja, który istnieje do dziś — mówił z dumą były koszykarz.

Dodał, że mieszkańcy Jerozolimy — wciąż podzieleni między część kontrolowaną przez Izrael i Palestynę — byli zszokowani. — Do tej pory jestem jedynym certyfikowanym świętym mikołajem nie tylko w Izraelu, ale i na całym Bliskim Wschodzie. To sprawia, że czuję się dumę, ale i chcę robić coraz więcej. Każdego roku lecę na światowy kongres świętych mikołajów, gdzie wymieniamy się doświadczeniami — deklarował.

W środku domu świętego mikołaja z Jerozolimy. Dwie rzeczy w jego gabinecie są z Polski

Issa z uśmiechem i wypiekami na ustach oprowadza po jedynym w tej części świata domu świętego mikołaja. Niewielkie pomieszczenie w kamienicy przy ul. Świętego Piotra w chrześcijańskiej dzielnicy sąsiaduje z łacińskim patriarchatem Jerozolimy.

Hasło domu to "Ho Ho Ho Holy Land", co jest w języku angielskim grą słów z wyrażeniem "Ziemia Święta". Nad czerwonym dywanem przy bramie wejściowej wiszą dekoracje świąteczne z plastrami pomarańczy, cukrowych lasek i oczywiście wizerunku brodatego staruszka. Przed drzwiami znajduje się skrzynka na listy do świętego mikołaja, a tuż za progiem czekają wielkie czerwone sanie. "Mikołaj z Jerozolimy życzy dla całego świata wesołych świąt!" — możemy przeczytać na ścianie.

W głównym pomieszczeniu półki uginają się od bożonarodzeniowych artefaktów — figurek, bombek świątecznych, lampek, prezentów, oczywiście choinki, kominka i wielkiego fotela. Są również dwie pamiątki z Polski — stara maszyna do pisania i telefon ze słuchawką na biurku. To tutaj mikołaj z Jerozolimy przyjmuje nie tylko najmłodszych.

— Przez ostatni rok mieliśmy tutaj 25 tys. dzieci w ciągu miesiąca. Spotykają się tutaj żydzi, chrześcijanie i muzułmanie. Jedyne, co działo się tutaj przez ostatnie dwa lata wojny, to dom świętego mikołaja. Ludzie czekali na zewnątrz trzy godziny, aby tu przyjść. Byłem bardzo szczęśliwy i dumny, ponieważ zawsze chcę przynosić pokój i miłość. Jeśli zapanuje pokój w Jerozolimie, to pokój zapanuje na całym świecie — obiecywał Issa.

Najgorętszy okres dla niego to grudzień. — Odwiedzam szpitale, przychodzą do mnie uczniowie i tak dalej. Jaki będzie ten sezon? Widzimy trochę więcej turystów. Ostatnio miałem tu gości z Polski, którzy byli pod wrażeniem i powiedzieli, że byli bardzo szczęśliwi. Chciałbym, aby ten rok był lepszy. Aby po zakończeniu wojny wszystko stało się normalne — podsumował Issa.

Źródło: Fakt

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

/28

Piotr Drabik / Fakt.pl

"Fakt" odwiedził dom świętego mikołaja w sercu Starego Miasta w Jerozolimie.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło