Znaleźli go w Toruniu pod starym, cienkim kocem. Powiedział tylko te dwa zdania

9 godziny temu 2

Data utworzenia: 5 listopada 2025, 13:38.

Był w całkowitej ciemności, w miejscu, do którego nie zagląda nikt. Znaleźli go trzęsącego się z zimna, samotnego. Cichym głosem powiedział tylko dwa zdania, ale to wystarczyło, by odcisnąć głębokie piętno na wolontariuszach z organizacji Serce Torunia. Trudno bowiem przejść obojętnie obok takiego ludzkiego dramatu.

Bezdomni w Toruniu. Foto: Archiwum Stowarzyszenia Serce Torunia / -

"Kilka dni temu weszliśmy do opuszczonego budynku. Na starym materacu, pod cienkim kocem, leżał mężczyzna. Ręce mu drżały z zimna. Powiedział cicho: «Najgorsze są noce. Człowiek się boi, że nie doczeka rana»" — relacjonują wolontariusze z organizacji charytatywnej Serce Torunia, która zajmuje się osobami w kryzysie bezdomności, w wykluczeniu lub zagrożonych wykluczeniem.

Czytaj także: Latami byli uwięzieni w domach! Andrzej zobaczył świat pierwszy raz od strasznego wypadku

Poruszające sceny w Toruniu. Bezdomny wypowiedział tylko te dwa zdania

Te dwa wypowiedziane przez mężczyznę zdania są najlepszym dowodem na to, że ich działalność ma sens, szczególnie teraz, gdy temperatury na zewnątrz z dnia na dzień są coraz niższe.

"W takich miejscach nie ma światła, nie ma ciepła, nie ma bezpieczeństwa. Jest tylko walka o przetrwanie. Patrole Serce Torunia docierają tam regularnie — przynajmniej raz w tygodniu, często dwa razy. Do pustostanów, altanek, miejsc niemieszkalnych. Z jedzeniem, ciepłem, rozmową i z pomocą medyczną, bo często spotykamy odmrożenia, rany, infekcje, skrajne wyczerpanie. Każda interwencja ma znaczenie" — opisują swoją działalność wolontariusze.

Pomagają tym, których nikt nie zauważa

Serce Torunia podkreśla, że by cały czas móc działa, potrzebne jest wsparcie. Organizacja chętnie przyjmie baterie AA i AAA, latarki, radia na baterie, powerbanki, butle turystyczne i palniki, męskie kurtki zimowe — grube, ciepłe, tylko w bardzo dobrym stanie, z działającymi zamkami, śpiwory — wyłącznie w bardzo dobrym stanie, z działającymi zamkami — i środki higieniczne: pasty do zębów, szczoteczki, mydło w kostce, obcinaczki, kremy na mróz.

Rzeczy można przynieść do Sercowni przy ul. Legionów 238 w Toruniu, we wtorki, czwartki i piątki w godzinach 16-19. Do organizacji można też wysłać paczkę lub wesprzeć ją finansowo.

"Dziękujemy, że jesteście. Dzięki Wam ludzie, których świat często nie widzi, nie zostają sami w ciemności i zimnie. Razem dajemy szansę na bezpieczniejszy kolejny dzień" — piszą.

/5

Archiwum Stowarzyszenia Serce Torunia / -

Serce Torunia pomaga osobom w kryzysie bezdomności.

/5

Archiwum Stowarzyszenia Serce Torunia / -

Potrzebne są ciepłe kurtki i śpiwory.

/5

Archiwum Stowarzyszenia Serce Torunia / -

Lista potrzeb organizacji.

/5

Archiwum Stowarzyszenia Serce Torunia / -

Wolontariusze docierają tam, gdzie nikt nie dociera.

/5

Archiwum Stowarzyszenia Serce Torunia / -

To najtrudniejszy okres w roku dla osób w kryzysie bezdomności.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło