- Dzieci powinny wycinać, lepić z masy solnej, rozwijać motorykę małą i dużą, a nie być sadzane przy stolikach do wypełniania kolejnych kart pracy, które wydawnictwa sprzedają z zyskiem - mówi DGP dr Karol Dudek-Różycki, nauczyciel i przewodniczący Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych (PSNPP). Jest sygnatariuszem listu do MEN w sprawie projektu - w liście eksperci stanowczo apelują o modyfikację dokumentu, który - z ich perspektywy - zawiera zapisy szkodliwe dla dzieci.
Projekt rozporządzenia MEN dotyczący podstawy programowej dla przedszkoli i szkół podstawowych trafił do konsultacji publicznych. Jest pan sygnatariuszem listu do minister Barbary Nowackiej z apelem o wprowadzenie poprawek do propozycji opracowanej przez zespół w Instytucie Badań Edukacyjnych. Ministerstwo odpowiedziało na Państwa pismo?
Nie, ale czekamy cierpliwie na rozwój sytuacji. Termin konsultacji dokumentu upływa 18 grudnia. Ufam, że nasze uwagi zostaną uwzględnione, a projekt zmodyfikowany. Zapowiadano przecież, że projekty podstaw wrócą do autorów, którzy będą mieli okazję raz jeszcze przemyśleć, co jest ważniejsze: interes wydawnictw i dużych firm sprzętowych, czy dobro dziecka. Bo właśnie o tym jest cała dyskusja.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Karina Strzelińska
Dziennikarka DGP, zajmuje się polityką krajową oraz tematyką edukacyjną
Zobacz
Popularne Zobacz również Najnowsze
Przejdź do strony głównej

2 tygodni temu
13






English (US) ·
Polish (PL) ·