Mariusz Haładyj, dotychczasowy prezes Prokuratorii Generalnej, formalnie objął stanowisko przewodniczącego Najwyższej Izby Kontroli. W środę złożył uroczystą przysięgę przed Sejmem, zastępując Mariusza Banasia. Haładyj, prawnik z bogatym doświadczeniem w administracji publicznej i kontroli, zdobył szerokie poparcie posłów.
Mariusz Haładyj (rocznik 1978) to absolwent Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który ukończył także studia podyplomowe z prawa spółek na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 2003-2006 pracował już w Najwyższej Izbie Kontroli w Departamencie Gospodarki, Skarbu Państwa i Prywatyzacji, zdobywając cenne doświadczenie kontrolerskie. Haładyj pełnił funkcję wiceministra w trzech resortach:
- 2012–2015: Ministerstwo Gospodarki.
- 2015–2018: Ministerstwo Rozwoju.
- 2018–2019: Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.
W tym czasie był odpowiedzialny m.in. za opracowanie konstytucji biznesu, pakietu ustaw mających ułatwić życie przedsiębiorcom.
Od 2019 roku Haładyj kierował Prokuratorią Generalną, instytucją reprezentującą Skarb Państwa w skomplikowanych procesach i negocjacjach. Jego praca tam obejmowała zapewnienie zastępstwa procesowego przed sądami krajowymi i międzynarodowymi, wydawanie opinii prawnych oraz zgód na rozporządzanie majątkiem państwowym.
Kandydatura Haładyja
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zgłosił kandydaturę Haładyja jako "wspólną koalicyjną kandydaturę" po konsultacjach z rządem. Ostatecznie Haładyj uzyskał poparcie 421 posłów. Przeciw głosowały 4 osoby, a 6 wstrzymało się od głosu.
Komentarz premiera Tuska
Premier Donald Tusk, choć to poprzedni rząd powołał Haładyja na prezesa Prokuratorii Generalnej, wysoko ocenił jego niezależność i obywatelską postawę. Tusk przypomniał, że dzięki Haładyjowi możliwe było postawienie zarzutów ws. tzw. wyborów kopertowych, a także ochrona niezależnych mediów w Polsce dzięki uwagom Prokuratorii ws. tzw. lex TVN. Premier podkreślił również jego działania w celu zapobiegania niekorzystnym zapisom w umowie dotyczącej budowy elektrowni jądrowej.
NIK pod kierownictwem Haładyja
Mariusz Haładyj jasno przedstawił swoją wizję przyszłości Najwyższej Izby Kontroli. Podczas przesłuchania przed sejmową komisją Haładyj zapewnił o swoim bogatym warsztacie kontrolerskim. Wskazał, że NIK powinna skupić się na efektywności i racjonalności działań kontrolowanych instytucji, a nie tylko na ich formalnej legalności. Przekonywał, że sprawne instytucje wymagają urzędników, którzy nie boją się podejmować odważnych decyzji, o ile działają w granicach prawa i uzasadnionego ryzyka.
Haładyj jest także członkiem Rady Zamówień Publicznych i w przeszłości zasiadał w Komisji Nadzoru Finansowego.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo