Zmarł kardynał Dominik Duka. Utrzymywał bliskie kontakty z Polską

19 godziny temu 4

Zmarł kardynał Dominik Duka, były prymas Czech, który odegrał kluczową rolę w czeskim Kościele na przełomie tysiącleci. W czasach reżimu komunistycznego działał w podziemiu i był więziony przez władze. Przez lata utrzymywał bliskie kontakty z Polską, regularnie uczestniczył m.in. w ważnych wydarzeniach polsko-czeskich.

Kardynał Dominik Duka Fot. Kornelia Głowacka-Wolf/ Agencja Wyborcza.pl

Czechy. Zmarł kard. Dominik Duka

Kardynał Duka miał 82 lata. Na początku października przeszedł pilną operację. 30 października został wypisany do domu, jednak w sobotę 1 listopada ponownie trafił do szpitala. W poniedziałek w południe praska archidiecezja podała, że stan prymasa seniora jest poważny. Następnie przekazano informację o śmierci duchownego. Pogrzeb kardynała odbędzie się 15 listopada. Czeski Prymas Senior zostanie pochowany w katedrze świętego Wita w Pradze.

Kim był kardynał Dominik Duka?

Dominik Duka urodził się 26 kwietnia 1943 roku w Hradec Kralove w rodzinie oficera czeskiego wojska. Przez 15 lat, do aksamitnej rewolucji, pracował jako kreślarz w zakładach Škody w Pilznie. W 1968 roku został przyjęty do podziemnego nowicjatu dominikanów, a dwa lata później wyświęcony na kapłana. W 1975 roku władze odebrały mu pozwolenie na pełnienie funkcji kapłańskich i ksiądz Duka zaczął działać w Kościele podziemnym. Aresztowany w 1981 roku, półtora roku spędził w więzieniu, był między innymi współwięźniem Vaclava Havla. Po 1989 roku był prowincjałem czeskich dominikanów. W 1998 roku Jan Paweł II mianował go biskupem Hradec Kralove. Był też administratorem apostolskim diecezji litomierzyckiej. W 2010 roku papież Benedykt XVI mianował go arcybiskupem praskim, z czym łączy się godność prymasa Czech. W 2012 roku został kardynałem. Osiem lat później, kiedy skończył 75 lat, złożył rezygnację z pełnionej funkcji, ale papież przyjął ją dopiero cztery lata później w 2022 roku.

Zobacz wideo Słowne przepychanki na konferencji PiS. "Nie mamy żadnej działki na sprzedaż"

Powiązania kard. Duki z Polską

Przez dziesięciolecia utrzymywał bliskie kontakty z Polską. Każdego roku na Śnieżce w sierpniowy odpust świętego Wawrzyńca odprawiał msze dla Czechów i Polaków. Uzyskał licencjat z teologii w Warszawie. Nauczył się języka polskiego, słuchając audycji Radia Wolna Europa oraz Radia Watykańskiego. W 2012 roku przewodniczył na zaproszenie arcybiskupa Krakowa, kardynała Stanisława Dziwisza, procesji ku czci świętego Stanisława z Wawelu na Skałkę.

Skandaliczne słowa Duki

Przypomnijmy, w 2022 roku kard. Duka zamieścił w sieci komentarz odnoszący się do gwałtów popełnianych przez Rosjan w Ukrainie. Twierdził, że "nie każdy gwałt skutkuje niechcianą ciążą, czyli ciążą wywołaną wspomnianą agresją". Dodał także: "przez całe życie znałem wielu mężczyzn i kobiety, którzy 'zawdzięczają' początek swojego życia gwałtowi". Kard. Duka podkreślił również, że należy dostrzec gwałty "w ich złożoności i zauważyć wszystkich uczestników". "Trzeba wziąć pod uwagę, że sprawca, członek sił zbrojnych, jest często także ofiarą najsilniejszych emocji i namiętności, gdy naprawdę napędza go horror walki, strach i nienawiść do poziomu swego rodzaju amoku" - dodał. Zdaniem Duki konsekwencje tych czynów powinni wyciągać dowódcy armii, jednak "nie do końca słuszne jest mówienie tylko o zbrodniach żołnierzy rosyjskich" - kardynał podkreślił wówczas, że Rosjanie wielokrotnie chronili też Ukrainki przed niebezpieczeństwem. Duka twierdził również, że bronienie się przed gwałtem nie jest jedynym rozwiązaniem. "Uważam, że jest wiele opcji, ale niestawianie oporu agresorowi nie może być postrzegane jako jedyne rozwiązanie" - uznał. 

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło