Zła sytuacja finansowa w ochronie zdrowia. Wiceminister ujawnił skalę problemu

• Wiceminister zdrowia Tomasz Maciejewski odpowiadał w czwartek (6 listopada) w Sejmie na pytanie posłów o złą sytuację finansową w ochronie zdrowia
• Poseł Czesław Hoc (PiS) pytał m.in. o wstrzymanie przyjęć nowych pacjentów przez szpitale z powodu braku pieniędzy na świadczenia zdrowotne
• Wiceszef MZ podkreślał, że nakłady rosną,  NFZ rozliczyło już nadwykonania za II kwartał i jest w trakcie rozliczania III kwartału
• Jak poinformował, dotacja z budżetu na finansowanie ochrony zdrowia zbliżyła się już do 34 mld zł

Dotacja zbliżyła się do 34 mld zł

Poseł Czesław Hoc (PiS), zadając pytanie, wskazywał na zapaść w opiece zdrowotnej, wstrzymywania przyjęć pacjentów do szpitali oraz dramatyczne opóźnianie wizyt, w tym pacjentów onkologicznych. Mówił też o likwidowaniu oddziałów i widmie zamykania szpitali powiatowych.

- Szpitale już toną w długach, tracą płynność finansową, wstrzymywane są przyjęcia do szpitala, w tym pacjentów onkologicznych, operacje są przekładane. A miało być lepiej i więcej - podkreślał. Jak dodał, "obecnie jest dziura w budżecie NFZ na 14 mld zł, a dołożono zaledwie 3 mld zł, co jest kroplą w morzu potrzeb. Tymczasem na przyszły rok planuje się dziurę na poziomie 26 mld zł".

- Dokąd zmierzacie? Czy upadek, deprecjacja szpitali jest po to, aby je potem zamykać, a następnie sprywatyzować? - pytał Czesław Hoc.

Wiceminister Tomasz Maciejewski, odpowiadając na pytania, poinformował, że nakłady na opiekę zdrowotną wzrosły w tym roku w stosunku do pierwotnego planu NFZ ze 183 mld zł do 201 mld zł, a dotacja budżetowa aktualnie zbliżyła się do 34 mld zł. Zastrzegł, że trwają jeszcze dalsze ustalenia na poziomie ministra finansów i ministra zdrowia.

W czwartek rano minister finansów w mediach poinformował o spotkaniu, jakie jest zaplanowane w tej sprawie z ministrą zdrowia.

Wiceminister Maciejewski przypomniał, że AOTMiT w 2025 r. zmieniała współczynniki korygujące dla szpitali, a wartość kontraktów NFZ w 2025 r. wzrosła o blisko 12 proc.

- Jeżeli chodzi o zapłatę za nadwykonania to w związku z dotacją 3,4 mld zł i kolejnymi środkami, które wpływają, pozwalają one na zabezpieczenie nadwykonań nielimitowanych, leków w programach lekowych i chemioterapii - mówił wiceminister.

Dodał, że według danych NFZ, oddziały wojewódzkie mają już za sobą płatności za nadwykonania nielimitowane w programach lekowych i chemioterapii za II kwartał, a III kwartał podlega w tej chwili rozliczeniu i przesunięciu środków z niewykonań na nadwykonania.

Odnosząc się do kwestii zadłużenia szpitali, poinformował, że wzrosło ono rok do roku o 1,7 mld zł, a zobowiązania wymagalne, jako procentowy udział w kosztach szpitali spadły z 5 do 3,5 proc.

Zapewniał, że jeżeli chodzi o likwidację oddziałów, to za strukturę odpowiada kierujący szpitalem w porozumieniu z organem założycielskim. A naprzeciw trudnościom związanym z demografią wychodzi ustawa o reformie szpitali, która pozwala na konsolidację i takie dostosowywanie placówek, aby jak najlepiej zabezpieczyć potrzeby mieszkańców.

Odniósł się też do pytania o środki z KPO oraz onkologię. Jak mówił, 91 proc. pacjentów z kartą DiLO ma ustalony plan leczenia, a 65 proc. pacjentów rozpoczyna terapię w ciągu 14 dni od rozpoznania.

Przypomniał też o działaniu programów profilaktycznych np. "Moje Zdrowie" czy funkcjonowaniu nowego Narodowego Portalu Onkologicznego.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.