Ziobro z Budapesztu grzmi po decyzji Sejmu. "Wyszła na jaw ewidentna ustawka"

1 dzień temu 6
Zbigniew Ziobro reaguje na decyzję Sejmu.
Ziobro reaguje po decyzji Sejmu. Ostre słowa z Budapesztu. Fot. Tomasz Kudala / shutterstock/Morgane Le Breton/Unsplash/montaż:naTemat

Zbigniew Ziobro stracił immunitet. Tak zdecydował Sejm w piątek wieczorem. Polityk PiS jest podejrzany o popełnienie 26 przestępstw. Były minister sprawiedliwości skomentował decyzję, zabierając głos z Budapesztu. – Wyszła na jaw ewidentna ustawka – stwierdził.

Daj napiwek autorowi

Zbigniew Ziobro reaguje na decyzję Sejmu ws. immunitetu

Zbigniew Ziobro zabrał głos z Budapesztu i zapowiedział, że będzie się bronił "słowem i prawdą". Odmówił jednak odpowiedzi na pytania dotyczące ewentualnego wniosku o azyl polityczny na Węgrzech. Jak stwierdził, decyzja Sejmu to element politycznej rozgrywki. – Prawda jest najważniejsza, dobrze, że tak się stało. Wyszła na jaw ewidentna ustawka – mówił w rozmowie z TV Republika.

Były minister odniósł się także do wcześniejszej wypowiedzi premiera Donalda Tuska. –Nie napisał, że może być areszt, że liczy na areszt, że wiele wskazuje (...), napisał areszt i kropka. Dlaczego mógł tak napisać? Dlatego, że przez te ostatnie długie miesiące Bodnar, a później Żurek, pod jego nadzorem i na jego polityczne zlecenie, przejmowali wymiar sprawiedliwości, nielegalnie prokuraturę, a później legalnie sądy, krok po kroku – dodał.

I kontynuował: – Można powiedzieć, że król Europy tak naprawdę jest królem złodziei, i w zemście za to, że prowadziłem śledztwa wobec jego najbliższego otoczenia, (...) więc oni wiedzą, że prawda jest dla nich bolesna, oni prawdy się boją. Ale prawdy się nie da aresztować, prawda się obroni.

Poseł PiS dodał, że "prawda zwycięży, wolność zwycięży, a Polska będzie wolna od Tuska i jego szajki przestępczej".

Afera wokół Ziobry

W rozmowie na antenie Polsatu Ziobro stwierdził natomiast, że nie ma gwarancji uczciwego procesu w Polsce. Jego zdaniem rząd Donalda Tuska "demoluje wymiar sprawiedliwości" poprzez działania Waldemara Żurka.

– Zmiany, które w resorcie sprawiedliwości przeprowadził pan Żurek, tylko człowiek naiwny może traktować jako gwarantujące niezależny wymiar sprawiedliwości. Dowiedziałem się od sędziów, że na jutro był już przygotowany sędzia, znany ze swojej "apolityczności", który miał zastosować tymczasowe aresztowanie – mówił Ziobro w rozmowie z Agnieszką Gozdyrą.

Przypomnijmy, że śledczy twierdzą, iż Zbigniew Ziobro miał kierować zorganizowaną grupą przestępczą i przywłaszczyć pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. W sumie jest podejrzany o popełnienie 26 przestępstw, w ramach których grupa miała przywłaszczyć ponad 150 mln zł.

Przeczytaj źródło