
Biura podróży są zgodne – Egipt po raz kolejny będzie najchętniej wybieranym kierunkiem na zimowe wczasy all inclusive przez Polaków. Jest tam tanio, lot trwa tylko 4 godziny, a na miejscu można spodziewać się 22-26 st. C. Tylko że jeśli wybierzesz zły hotel, będziesz narzekać do końca urlopu. Kurtka to jednak podstawa.
Daj napiwek autorowi
Egipt ma wszystko, czego potrzeba polskiemu turyście do pełni szczęścia. I dlatego zimą nie ma sobie równych. Jest ciepło i słonecznie, choć dzień kończy się o 17:00. Na miejscu nie brakuje wysokiej klasy hoteli w przystępnych cenach, a także bogatej oferty all inclusive. Tylko że wybór najlepszego miejsca na wyjazd nie jest łatwy. Jeśli podejmiesz złą decyzję, to przez cały urlop będziesz walczył z wiatrem, który uniemożliwi kąpiel w morzu. A temperatura wody w basenie może bardzo rozczarować.
Zimowe all inclusive w Egipcie. Które miasto wybrać?
Egipt nawet w styczniu czy lutym może zachwycać temperaturą na poziomie 22-26 st. C. Tylko że plażowanie czy wylegiwanie się nad basenem może zrujnować wiatr. Niestety, ale zima jest tam bardzo wietrzna i z tego powodu temperatura odczuwalna wydaje się niższa. Dodatkowo przez fale może pojawić się czerwona flaga zakazująca kąpieli, a wtedy nici z nurkowania i snurkowania.
Dlatego pierwsza zasada planowania all inclusive w Egipcie zimą to odpowiedni dobór hotelu. Najlepsze miasto to Sharm el Sheikh. Jest ono osłonięte górami, dzięki czemu wiatr jest tam o wiele lżejszy. Dodatkowo możecie tam wjechać na darmową wizę.
Drugim dobrym wyborem będzie Hurghada, w której wieje, ale jest to świetna baza wypadowa np. do Kairu lub Luksoru. Dopiero trzecim wyborem Marsa Alam. Ma ono przepiękną rafę koralową, ale jest położone na pustyni, gdzie nic nie jest w stanie zatrzymać szalejącego wiatru. Dodatkowo hotele są tam położone pośrodku niczego, więc o zwiedzanie będzie trudno.
Jednak wybór miasta to nie wszystko. Dokonując rezerwacji, upewnij się, że hotel znajduje się w zatoce. To najlepsza gwarancja na mniej wietrzną aurę i większa szansa na to, że będziesz snurkować, nurkować, pływać i plażować, podczas gdy sąsiad w Polsce będzie odśnieżał chodnik. W Sharm el Sheikh szukajcie obiektów np. w pobliżu Naama Bay, Sharks Bay. W Hurghadzie dobra będzie zatoka Makadi. W Marsa Alam dobrym wyborem może być zatoka Abu Dabbab czy zatoka Coraya między Hurghadą a Marsa Alam.
Hotel w Egipcie musi mieć podgrzewany basen. Bez tego nie wejdziesz do wody
Temperatura w Egipcie zimą w ciągu dnia jest przyjemna, ale nocą spada do poziomu zaledwie 12-15 st. C. To natomiast sprawia, że woda w basenie nie jest w stanie nagrzać się do wysokich wartości i zimą wynosi zaledwie 16-18 st. Raczej nikt nie jeździ do kraju faraonów, żeby morsować.
Właśnie dlatego podczas rezerwacji sprawdzaj, czy na terenie hotelu jest podgrzewany basen. To warunek konieczny i dotyczy także aquaparków dla dzieci, bo woda w nich bardzo często jest zimna i niepodgrzewana, a w takich warunkach nie da się z nich korzystać. Zdarza się też, że w całym obiekcie podgrzewany jest raptem jeden niewielki basen.
Dopytuj o szczegóły u sprzedawców w biurach podróży. Sprawdzaj też ofertę, czytając komentarze publikowane w styczniu i lutym, żeby wiedzieć, jakich warunków spodziewać się na miejscu.
Porada numer 3 – do Egiptu zabierz bluzę i kurtkę. To podstawa na all inclusive
Ostatnią kwestią będzie odpowiednie zapakowanie walizki. Jeżeli planujecie snurkowanie albo wasz hotel znajduje się w pobliżu rafy koralowej, koniecznie zabierzcie buty do pływania. Koralowce są ostre i wystarczy chwila nieuwagi podczas pływania, żeby się boleśnie zranić. Niezbędny będzie także krem z filtrem.
Dodatkowo niezależnie od tego, którą część Egiptu odwiedzicie, pamiętajcie o zabraniu cieplejszej bluzy, swetra, a nawet kurtki chroniącej przed wiatrem. Zmrok zapada już o 17:00, a piasek nie trzyma ciepła, więc temperatura po zmroku szybko spada. Wolne wieczory warto przecież wykorzystać na spacery, a nie siedzenie w hotelowym pokoju czy lobby.

13 godziny temu
7




English (US) ·
Polish (PL) ·