Zima w Polsce tylko z nazwy? Synoptycy rozwiewają wątpliwości

2 tygodni temu 13

Grudzień 2025 zbliża się wielkimi krokami. Choć wielu marzy o białych świętach, pierwsze prognozy długoterminowe nie pozostawiają złudzeń – zima może okazać się bardziej deszczowa niż śnieżna. Czy mimo to czeka nas choć kilka dni z białym puchem?

Z danych modeli meteorologicznych ECMWF (Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody) i CFS (Climate Forecast System) wynika, że grudzień 2025 roku może być cieplejszy od normy nawet o 1,5–2,5 stopnia Celsjusza. Oznacza to, że zima rozpocznie się łagodnie, a śnieg – jeśli się pojawi – utrzyma się tylko przez krótki czas.

Synoptycy przewidują, że dodatnie temperatury będą przeważać w większości kraju, co sprzyja powstawaniu roztopów i pluchy, a nie stabilnej pokrywy śnieżnej. Mimo to krótkie epizody chłodu są nadal możliwe — zwłaszcza w drugiej połowie miesiąca.

Jak wynika z analizy modeli numerycznych zamieszczonej na portalu fanipogody.pl, nie można wykluczyć, że miejscami pojawią się krótkie okresy z typowo zimową aurą, jednak ich czas trwania może być ograniczony do jednego lub dwóch tygodni.

Atlantyk dyktuje warunki. Więcej deszczu i silny wiatr

Zachodnia cyrkulacja powietrza – napływ mas znad Oceanu Atlantyckiego – ma w grudniu zaznaczyć się wyjątkowo silnie. To właśnie ona przyniesie ciepłe, wilgotne powietrze, a wraz z nim częste opady deszczu, deszczu ze śniegiem i marznącego deszczu.

Najwięcej śniegu spodziewać się można w górach i na obszarach wyżej położonych, natomiast na nizinach śnieg – jeśli spadnie – szybko będzie topniał. Nie zabraknie też wietrznych dni, a lokalnie możliwe są zimowe burze.

W północnych regionach kraju, zwłaszcza w okolicach Bałtyku, może wystąpić tak zwany efekt jeziora, czyli intensywne opady śniegu powstające w wyniku kontrastu między ciepłym morzem a chłodnym powietrzem napływającym znad lądu.

Ataki zimy możliwe, ale krótkie. Święta raczej bez śniegu

Średnie temperatury grudnia w Polsce zwykle mieszczą się między 0 a 1,5 stopnia Celsjusza. Tym razem mogą być nieco wyższe, szczególnie na zachodzie i południowym zachodzie kraju – w okolicach Wrocławia, Zielonej Góry czy Szczecina.

Na północnym wschodzie – w rejonie Suwałk, Olsztyna i Białegostoku – nadal mogą zdarzać się dni z mrozem, jednak raczej przejściowo.

„Szansa na białe Święta Bożego Narodzenia pozostaje niewielka, choć nie można wykluczyć krótkotrwałych zimowych epizodów w tym okresie” – wskazują synoptycy.

Czytaj też:
Zmiana czasu na zimowy już wkrótce. To może przynieść przykre konsekwencje
Czytaj też:
Taka będzie zima 2025/2026. Wir polarny może namieszać. „Anomalia”

Przeczytaj źródło