Nagranie z przechwycenia nieznanego drona udostępnione przez Wolskiego zostało najprawdopodobniej uchwycone przez prywatny system monitoringu jednego z mieszkańców Cześnik, który przekazał potem film analitykowi. "Poleciał do celu jak po sznurku" – komentuje Wolski zestrzelenie drona.
"Przedmiotowy obiekt najprawdopodobniej został zestrzelony po godz. 3.00 w rejonie miejscowości Cześniki i Niewirków. Ma to związek z działaniem polskiej obrony powietrznej w związku z atakiem Rosji na terytorium Ukrainy" – czytamy w komunikacie prasowym Prokuratory Okręgowej w Zamościu.
Na materiale nie widać, jaki konkretnie był to bezzałogowiec, ani który samolot zestrzelił drona. "Ciekawe czy nasz F-16, czy F-35 holenderski" – napisał Wolski w poście. W akcji obrony polskiego nieba w nocy z 9 na 10 września udział brały nie naziemne systemy obrony powietrznej, a właśnie samoloty wielozadaniowe uzbrojone w pociski typu powietrze-powietrze.
To właśnie one są podstawą obrony powietrznej i przeciwlotniczej w krajach NATO, a systemy naziemne takie jak Patriot są również ważnym środkiem, zwłaszcza w kontekście ochrony kluczowych obiektów jak lotniska, porty czy zakłady energetyczne, ale odgrywają rolę drugorzędną.
Najprawdopodobniej efektorem, który przechwycił drona na terenie Polski, był pocisk AIM-9X Sidewinder. Oto co potrafi ten sprzęt.
Pociski AIM-9 na polskich F-16
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że AIM-9 to iście kultowy pocisk powietrze-powietrze krótkiego zasięgu i jedna z najlepszych, najtańszych i najstarszych broni tego typu na świecie. Jest to tak udana konstrukcja, że jej wersję zbudowała także Rosja, opierając się na budowie pocisku AIM-9B. Broń rozwijana jest od lat 50. ubiegłego wieku i szybko stała popularna w krajach NATO.
Ważący ok. 90 kg pocisk jest w stanie rozpędzić się do ok. 3 tys. km na godz. (liczba Macha 2,5), a jego maksymalny zasięg to 18 km. AIM-9 naprowadzane są na cel termicznie lub półaktywnie (radarowo) i w zależności od wersji dysponuje głowicą odłamkową, radarową lub tzw. przeszukującą.
Pocisk AIM-9 SidewinderU.S. Marine Corps/Cpl. Gabriel Durand
Polska w 2024 r. zamówiła nowe AIM-9 w wersji Block II, które trafią do Polski. Pocisk nie tylko lepiej zachowuje się w powietrzu, poprawiono także bezpieczeństwo jego użytkowania. Wyposażono go również w lepszą elektronikę umożliwiającą pilotowi zablokowaniu pocisku na celu już po jego wystrzeleniu oraz atakowanie wroga poza zasięgiem wzroku. Polska kupi 232 pociski tego typu.