Zełenski spotkał się z premierem Holandii. Padły ważne deklaracje

3 tygodni temu 13

Prezydent Wołodymyr Zełenski wspólnie z premierem Holandii Dickiem Schoofem omówili w Kijowie kwestię pełnej rekompensaty strat, jakie poniosła Ukraina w wyniku rosyjskiej agresji. Rozmowy toczyły się także na temat sankcji oraz wyzwań w sferze energetyki wynikających z rosyjskich ataków.

Ukraiński przywódca przekazał na wspólnej konferencji prasowej z premierem Holandii, że Kijów poprosił Holandię, aby ta rozważyła udzielenie Ukrainie dodatkowej pomocy. 

Zełenski wyraził też pogląd, że "należy bardziej rygorystycznie podchodzić do korzystania przez Rosję z akwenu Morza Bałtyckiego".

Prezydent Ukrainy oznajmił, że do ostatnich ataków na cele w Rosji Ukraina użyła wyłącznie ukraińskiego uzbrojenia. Najważniejsze jest rozumieć, że w ostatnich dniach Ukraina (w atakach na rosyjskie cele) wykorzystywała wyłącznie ukraiński sprzęt, nie tylko drony. I na podstawie tych trafień, na podstawie faktów dostępnych na platformach społecznościowych, można - jak myślę -  zrozumieć, gdzie użyto dronów, a gdzie innej broni. (...) Oczekujemy większych możliwości, ale one zależą od możliwości finansowych - stwierdził.

Podkreślił, że obecnie istnieje porozumienie, iż w 2026 roku możliwe będzie wyprodukowanie rakiet i dronów o wartości 35 mld dolarów. Część budżetu, która zostanie przeznaczona na ukraińską broń dalekiego zasięgu, może pochodzić z umów dwustronnych z ponad 30 krajami.

Tygodnik "The Economist" podał w poniedziałek, że do końca października Ukraina ma zwiększyć liczbę produkowanych pocisków typu FP-5 Flamingo (Flaming) z dwóch-trzech do siedmiu na dobę. Mają być używane do atakowania infrastruktury energetycznej i wojskowej w Rosji.

Ukraińskie zdolności do uderzeń głęboko na terytorium Rosji (ang. Deep Strike) ma zwiększyć masowe wdrożenie do działań pocisków Flamingo  produkowanych przez ukraińską firmę Fire Point. Odrzutowy FP-5 (klasyfikowany zwykle jako pocisk manewrujący) ma zdolność przenoszenia głowicy bojowej o masie 1150 kg na odległość do 3 tys. km, co w założeniu pozwala na atakowanie celów na głębokim rosyjskim zapleczu.

Zełenski powiedział, że teraz dostawy rakiet do obrony przeciwlotniczej zależą od wypełnienia pakietu programu PURL (ang. Prioritised Ukraine Requirements List), obejmującego zakupy przez kraje NATO uzbrojenia najistotniejszego dla ukraińskiej armii, a najaktywniejszymi państwami w tym programie są Holandia, Niemcy, Kanada, Szwecja, Dania, Norwegia. Ukraina będzie rozmawiać z nimi o drugim etapie ich wkładu.

Według prezydenta Ukrainy, Rosja będzie robić wszystko, aby Ukraina nie zajmowała się wydobyciem gazu. Będą robić wszystko. Trudno będzie to wszystko zabezpieczyć. Zadanie, które przed nami stoi, to zapewnienie środków na import, aby ludzie mieli gaz. Rozumiemy, jak duże są to kwoty. Uważamy, że będziemy gotowi na takie wyzwanie - wyjaśnił. Zapewnił także, że Ukraina będzie gotowa na wszystkie związane z tym wyzwania energetyczne, nad czym codziennie trwają prace.

Premier Holandii powiadomił natomiast, że Holandia przekaże 55 mln euro do Banku Światowego na pokrycie kosztów odbudowy i reform. Zaznaczył, że "od 2022 r. Holandia przeznaczyła 20,6 mld euro na wsparcie Ukrainy, z czego 13,6 mld euro stanowi pomoc rządową".

Przeczytaj źródło