Zełenski na spotkaniu z Donaldem Tuskiem. Mocne otwarcie spotkania

1 dzień temu 10

Data utworzenia: 19 grudnia 2025, 15:50.

Wołodymyr Zełenski spotkał się już w Polsce z premierem Donaldem Tuskiem. Rozmowa odbywa się bez udziału mediów. Wcześniej liderzy wystąpili wspólnie przed mediami. - O 3 nad ranem w Brukseli w końcu podjęto decyzją o 90 mld euro pożyczki dla Ukrainy, która będzie spłacona przez Was dopiero po tym, jak dostaniecie reparacje od Rosji. Agresor musi zapłacić za wszystkie straty i szkody - powiedział premier Tusk już na początku spotkania.

638332247136758138.jpg
638332247136758138.jpg Foto: - / -

Podczas piątkowej wizyty w Polsce Wołodymyr Zełenski spotkał się już z prezydentem Karolem Nawrockim. Odwiedził też polski parlament, gdzie rozmawiał z marszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym i z marszałek Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską. Rozmawiał również z premierem Donaldem Tuskiem.

Spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Karolem Nawrockim

Karol Nawrocki mówił o wizycie Wołodymyra Zełenskiego podczas konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim. Podkreślił, że przyjazd ukraińskiego prezydenta do Warszawy "jest z całą pewnością dobrą informacją dla Polski, dla Warszawy, dobrą informacją dla Kijowa, dobrą informacją dla całego naszego regionu". Dodał też: "A złą informacją dla Moskwy i dla Federacji Rosyjskiej".

Prezydent zaznaczył, że ta wizyta ma dla niego wymiar symboliczny i strategiczny — jest potwierdzeniem, że w sprawach kluczowych dla bezpieczeństwa Polska, Ukraina i inne państwa regionu pozostają po jednej stronie. Jak ujął, to dowód, że "w kwestiach strategicznych, naszej strategicznej współpracy w zakresie kwestii bezpieczeństwa, Polska, Ukraina, kraje regionu, kraje wypełnione wartościami demokratycznymi są razem i to nigdy nie ulegało wątpliwościom".

Nawrocki podkreślił, że właśnie w taki sposób odczytuje wizytę Zełenskiego oraz fakt, że ukraiński przywódca przyjął zaproszenie do Warszawy.

— Dziękuję Polsce za bardzo odczuwalne wsparcie dla Ukrainy i dla Ukraińców od początku rosyjskiej inwazji — mówił z kolei Wołodymyr Zełenski.

Przeczytaj źródło