Zełenski gorzko o rozmowach Trumpa z Putinem. Wskazał błędy USA

1 miesiąc temu 24

Wołodymyr Zełenski skomentował szczyt na Alasce, podczas którego Donald Trump rozmawiał z Władimirem Putinem. Prezydent Ukrainy powiedział, że Putin wiele zyskał dzięki temu spotkaniu. Zełenski stwierdził też, że Trump powinien zmienić swoją postawę wobec Rosji, jeśli chce zakończyć wojnę w Ukrainie.

Wołodymyr Zełenski Fot. REUTERS/Sarah Meyssonnier

Zełenski o spotkaniu Trumpa z Putinem na Alasce

Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla stacji Sky News skomentował skutki szczytu na Alasce, który odbył się 15 sierpnia. Jego zdaniem spotkanie z Trumpem "wiele dało" Putinowi. Zełenski uważa, że prezydent Rosji przez takie działania "próbuje znaleźć wyjście z izolacji" na arenie międzynarodowej. - Dostał możliwość publicznego dialogu i myślę, że to otwiera Putinowi drzwi do innych szczytów i formatów, ponieważ tak to wygląda. My to widzimy - powiedział Zełenski.

Wołodymyr Zełenski: Putin nie zna wielu języków, ale rozumie język siły

Zełenski stwierdził, że szczyt na Alasce mógłby przynieść lepsze rezultaty, gdyby było to spotkanie trójstronne, z udziałem USA, Rosji i Ukrainy. Dodał, że Trump powinien negocjować z Putinem inaczej niż dotychczas. Według Zełenskiego Trump nie chce wywierać presji na Putina, ponieważ obawia się, że to mogłoby zagrozić próbom zakończenia wojny. Jednak prezydent Ukrainy sądzi, że taka strategia jest nieskuteczna. - Putin nie zna wielu języków, ale rozumie język siły - powiedział Zełenski.

Zobacz wideo Rosyjscy propagandyści urzeczeni hołdami Trumpa dla Putina

Apel o amerykańskie sankcje wobec Rosji

Zełenski zaapelował do USA o jak najszybsze nałożenie sankcji na Rosję. - Putin robi wszystko, co w jego mocy, by uniknąć sankcji, by uniemożliwić USA i Trumpowi nałożenie na niego sankcji. Jeśli nadal będziemy odwlekać nałożenie sankcji, to Rosjanie będą lepiej przygotowani - podkreślił.

Wojna w Ukrainie. Donald Trump: Europejczycy są moimi przyjaciółmi, ale oni kupują ropę od Rosji

Donald Trump deklarował, że może nałożyć sankcję na Rosję, o ile Europa podejmie działania proporcjonalne do decyzji podejmowanych w tej sprawie przez USA. - Europejczycy są moimi przyjaciółmi, ale oni kupują ropę od Rosji. Nie można więc oczekiwać, że będziemy jedynymi, którzy będą działać na pełnych obrotach. Nie chcę, żeby kupowali od nich ropę - powiedział Trump. Z kolei Zełenski stwierdził, że USA "są wystarczająco silne same w sobie", aby nałożyć sankcje na Rosję, bez względu na to, co zrobi Europa.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło