Konrad Berkowicz został przyłapany wczoraj w sklepie IKEA, kiedy próbował wynieść produkty o wartości około 400 złotych. Polityk Konfederacji twierdzi, że zrobił to nieświadomie, ale w internecie posypała się lawina komentarzy, w tym m.in. premiera Donalda Tuska. Teraz na krótki komentarz zdecydował się prezydent Warszawy - Rafał Trzaskowski.
Konrad Berkowicz i zaskakująca sytuacja w IKEA
Wczoraj w mediach pojawiły się zaskakujące doniesienia dotyczące posła Konfederacji, Konrada Berkowicza. Jak podało RMF FM, w poniedziałek w jednym ze sklepów IKEA w Krakowie doszło do interwencji ochrony wobec mężczyzny, który – jak się później okazało – był parlamentarzystą. Według ustaleń, polityk został zatrzymany tuż za linią kas samoobsługowych, ponieważ miał przy sobie produkty, za które nie uiścił opłaty.
ZOBACZ: Niespodziewany zwrot akcji ws. sprzedaży TVN. Zaskakujące, kto może przejąć spółkę
Na miejsce natychmiast wezwano policję, która wylegitymowała Berkowicza i przeprowadziła standardowe czynności. Po sprawdzeniu ustalono, że wartość nieopłaconych artykułów wynosiła około 400 złotych, co oznacza, że sprawa dotyczyła wykroczenia, a nie przestępstwa. Funkcjonariusze nałożyli na posła mandat w wysokości 500 zł, który został przez niego przyjęty bez sprzeciwu. Towary zwrócono do sklepu, a po uregulowaniu grzywny polityk mógł opuścić teren marketu.
Warto zaznaczyć, że Konrad Berkowicz nie powołał się na immunitet poselski i nie próbował uchylać się od odpowiedzialności. Całe zdarzenie, choć zakończyło się szybko, wywołało ogromne poruszenie w mediach i wśród opinii publicznej. W sieci natychmiast rozpoczęła się burzliwa dyskusja o zachowaniu posła.
Mentzen skomentował incydent z Berkowiczem w IKEA
Sławomir Mentzen odniósł się do medialnych doniesień, publikując komentarz na platformie X. Lider Konfederacji stanął w obronie swojego posła i wytłumaczył, że cała sytuacja miała charakter niefortunnego nieporozumienia, a nie celowego działania.
„Konrad Berkowicz robił duże zakupy w IKEA. Kasował zakupy w kasie samoobsługowej, będąc w słuchawkach. Z wielu towarów mniejsza część mu się nie nabiła, czego nie usłyszał z powodu słuchawek. Od razu zapłacił mandat, nie zasłaniał się immunitetem” — napisał Mentzen, podkreślając, że jego zdaniem cała sprawa została niepotrzebnie rozdmuchana przez media.
Szef Konfederacji zaznaczył również, że Berkowicz zachował się odpowiedzialnie — nie próbował unikać konsekwencji i współpracował ze służbami podczas interwencji. Mentzen nadmienił także, że w przeciwieństwie do wielu innych przedstawicieli świata polityki, jego kolega z partii nie próbował korzystać z przysługujących mu przywilejów, lecz przyjął mandat i przeprosił za sytuację.
Na zakończenie lider Konfederacji ostro skomentował reakcje przeciwników politycznych, stwierdzając, że ataki na Berkowicza są przesadzone i niesprawiedliwe.
„Atakowanie Berkowicza przez polityków odpowiedzialnych za wielomilionowe afery to zwykła żenada” — podsumował Mentzen, sugerując, że cała sprawa została wykorzystana politycznie, by uderzyć w Konfederację.
Konrad Berkowicz robił duże zakupy w IKEA. Kasował zakupy w kasie samoobsługowej, będąc w słuchawkach. Z wielu towarów mniejsza część mu się nie nabiła, czego nie usłyszał z powodu słuchawek. Od razu zapłacił mandat, nie zasłaniał się immunitetem.
Robienie z tej oczywistej…
Rafał Trzaskowski zaskoczył ws. Konrada Berkowicza
Rafał Trzaskowski, gościł w programie „Graffiti” w Polsat News i nagle zaskoczył widzów, gdy wbrew oczekiwaniom stanął w obronie Konrada Berkowicza, posła Konfederacji zamieszanego w głośną aferę z rzekomą próbą kradzieży w sklepie IKEA.
Prezydent Warszawy odniósł się do sprawy, w której wcześniej głos zabrał także Donald Tusk, oskarżając Berkowicza o przywłaszczenie towaru. Trzaskowski przyznał jednak, że trudno mu uwierzyć, by parlamentarzysta rzeczywiście chciał oszukać sklep.
Trudno mi sobie wyobrazić, żeby poseł na Sejm naciął Ikeę na kilkaset złotych — powiedział w programie. .
Polityk dodał, że „każdemu może się zdarzyć błąd” i że cała sytuacja wygląda bardziej na niefortunne nieporozumienie niż celowe działanie. Jego wypowiedź została odebrana przez część komentatorów jako gest przyzwoitości i próba oddzielenia polityki od ludzkich pomyłek.
Z ustaleń portalu Onet wynika natomiast, że Konrad Berkowicz próbował wynieść z IKEA kilka przedmiotów, m.in. patelnię z pokrywką, zestaw 18 talerzy, dwa opakowania torebek strunowych (po 60 sztuk), fartuch kuchenny, dwa kable USB oraz dwa obciążniki do kabli, o łącznej wartości 394,95 zł. Sprawa, choć formalnie zakończona mandatem, wciąż budzi ogromne emocje w świecie polityki.

3 godziny temu
2





English (US) ·
Polish (PL) ·