Zbrodnia w Janikowie. Nie żyje 67-letnia kobieta, policja ujawnia nowe fakty

3 dni temu 16

Data utworzenia: 11 listopada 2025, 13:41.

Mieszkańcy Janikowa (woj. kujawsko-pomorskie) wciąż nie mogą otrząsnąć się po tej tragedii. Plamy krwi na klatce schodowej i policyjne taśmy na drzwiach przypominają o dramacie, który rozegrał się w niedzielę w bloku przy ul. Głównej. To właśnie tam odnaleziono ciało 67-letniej Grażyny F. Policja poinformowała, że podejrzany o zbrodnię 58-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Sąd w jego sprawie już podjął pierwszą decyzję.

58-latek usłyszał zarzut zabójstwa i został aresztowany. Foto: Marek Dembski/Newspix.pl, KPP w Inowrocławiu / Materiały policyjne

— Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie. Oskarżyciel przedstawił mu zarzut zabójstwa. Sąd przychylił się do wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztu — przekazała asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.

Śledczy nie mówią, co się wydarzyło

Do dramatycznego zdarzenia doszło w niedzielę, 9 listopada w jednym z bloków przy ul. Głównej. Ciało 67-letniej Grażyny F. znaleziono w mieszkaniu. Kobieta zginęła od obrażeń zadanych ostrym narzędziem Wkrótce potem został zatrzymany znajomy kobiety — 58-letni Bogumił W.

Na razie nie wiadomo, co dokładnie doprowadziło do tragedii. Śledczy nie ujawniają, jaki mógł być motyw działania podejrzanego, ani czy mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Sprawa jest wciąż badana.

Ludzie są w szoku. "Zaciągnął ją po schodach"

Reporter "Faktu" był na miejscu dzień po tragedii. Rozmawiał z mieszkańcami, którzy nie mogą się otrząsnąć po tym, co się wydarzyło.

— Proszę tu spojrzeć, jeszcze jest plama krwi. On ją tu dźgnął tym nożem najpierw, a potem konającą zaciągnął po schodach do mieszkania na drugim piętrze. Tam ją dobił, posadził na krześle i poszedł na piwo do Żabki — mówiła w rozmowie z "Faktem" sąsiadka kobiety.

W tym samym mieszkaniu przebywała wtedy 90-letnia matka zamordowanej. Seniorka była w drugim pokoju. — Cud, że jej też nie zabił — dodają mieszkańcy.

Zbrodnia wstrząsnęła osiedlem

W bloku, gdzie doszło do tragedii, nikt nie słyszał samego momentu zbrodni. Cisza była złudna. Sąsiedzi mówią, że o wszystkim dowiedzieli się dopiero, gdy pod oknami stanęły radiowozy i karetka.

— Tu się zna każdego. Taka tragedia to szok dla wszystkich — powiedziała jedna z mieszkanek osiedla.

Za zbrodnię podejrzanemu grozi dożywocie.

/6

Marek Dembski/Newspix.pl, KPP w Inowrocławiu / Materiały policyjne

58-latek usłyszał zarzut zabójstwa i został aresztowany.

/6

KPP w Inowrocławiu / Materiały policyjne

Mężczyzna jeszcze tego samego dnia został zatrzymany przez policjantów.

/6

KPP w Inowrocławiu / Materiały policyjne

Mężczyzna odpowie za zabójstwo.

/6

KPP w Inowrocławiu / Materiały policyjne

Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzango.

/6

Marek Dembski / newspix.pl

W tym bloku doszło do zbrodni.

/6

Marek Dembski / newspix.pl

Ślady krwi przed klatką. Prawdopodobnie tu zaczął się atak.

Przeczytaj źródło