Zatrudnienie w Polsce mocno w dół. Płace poniżej 9 tys. zł brutto

1 tydzień temu 9
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Michał Kubicki2025-06-23 10:30redaktor Bankier.pl

publikacja
2025-06-23 10:30

Majowe dane z rynku pracy pokazały słabnącą dynamikę przeciętnych płac oraz spory spadek zatrudnienia. Mniejsze premie, nagrody i dodatki sprawiły, że przeciętne wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw kształtowały się już poniżej 9 tys. zł brutto. 

Zatrudnienie w Polsce mocno w dół. Płace poniżej 9 tys. zł brutto
Zatrudnienie w Polsce mocno w dół. Płace poniżej 9 tys. zł brutto
fot. ronstik / / Shutterstock

Przeciętne wynagrodzenie w dużych przedsiębiorstwach niefinansowych w maju 2025 roku wyniosło 8670,51 złotych brutto i było o 8,4 proc. wyższe niż przed rokiem. Ekonomiści zakładali wzrost o 8,8 proc. Dynamika okazała się niższa od kwietniowej, kiedy odczyt pokazał wyraźny wzrost o 9,3 proc.

"Na obniżenie poziomu wynagrodzeń wpływ miała mniejsza skala dodatkowych wypłat, które miały miejsce w poprzednim miesiącu m.in. nagród uznaniowych i motywacyjnych, premii kwartalnych i rocznych, nagród jubileuszowych, a także odpraw emerytalnych, które obok wynagrodzeń zasadniczych także zaliczane są do składników wynagrodzeń" – informuje GUS.

„Płace postraszyły w kwietniu wyższym wynikiem, ale wróciły do szeregu w maju. Dynamika rzędu 8,4 proc. to niemal dokładnie średnia z ostatnich 5-miesięcy tego roku. Będą zdarzać się wyskoki w jedną i w drugą stronę, ale trend jest tylko jeden: w dół” – napisali ekonomiści mBanku.

🇵🇱 Płace postraszyły w kwietniu wyższym wynikiem, ale wróciły do szeregu w maju. Dynamika rzędu 8,4% to niemal dokładnie średnia z ostatnich 5-miesięcy tego roku. Będą zdarzać się wyskoki w jedną i w drugą stronę, ale trend jest tylko jeden: w dół. pic.twitter.com/0xreFTdEpS

— mBank Research (@mbank_research) June 23, 2025

W marcu bieżącego roku nominalne przeciętne wynagrodzenie po raz pierwszy w historii przekroczyło poziom 9 tys. zł brutto, co u udało się utrzymać w kwietniu. Z kolei 8 tys. zł brutto na liczniku po raz pierwszy GUS odnotował w grudniu 2023 r. Natomiast 7 tys. złotych brutto równo rok wcześniej w 2022 r. Grudniowe rekordy to wynik wypłacanych w tym czasie barbórek dla górników, premii świątecznych i nagród. Równo 10 lat temu przeciętne wynagrodzenie za maj 2015 r. wyniosło 4002,16 zł, co oznacza, że w tym czasie wzrosło o 116,6 proc.

Jak wzrosło realne wynagrodzenie?

Warto przypomnieć, że na początku maja RPP ścięła stopy procentowe o 50 pb. Okazuje się, że wtedy udało się Radzie wstrzelić w okres słabnącej dynamiki w ujęciu nominalnym jak i realnym (czwarty miesiąc z rzędu). Dane za kwiecień (publikowane już po majowej decyzji RPP) przyniosły już wzrost obu wskaźników. Natomiast najnowszy odczyt za maj pokazuje spadek w ujęciu nominalnym oraz realnym.

Raport za maj pokazał, ze realny wzrost wynagrodzeń uwzględniający inflację wyniósł 4,27 proc. wobec 4,79 proc. odnotowanych w kwietniu. Złożyły się na to niższa dynamika w ujęciu nominalnym oraz inflacja za maj, która wyniosła wg GUS 4 proc. i była najniższa od czerwca ubiegłego roku. 

Różne miary wynagrodzenia

Przeciętne wynagrodzenie w dużych firmach niefinansowych to tylko jeden ze wskaźników dotyczących płacy w polskiej gospodarce. Nie obejmuje on jednak danych m.in. z administracji publicznej, edukacji, opieki zdrowotnej i mikrofirm. Co oznacza, że statystyka ta dotyczy niespełna 40 proc. pracujących.

Inaczej jest z medianą i rozkładem decylowym zarobków obejmującym sektor gospodarki narodowej, także z sektorem publicznym oraz mniejszymi firmami. Jednakże dane te publikowane są z półrocznym opóźnieniem. Wiemy jednak, że mediana płac za grudzień 2024 r. wyniosła 7266,80 zł brutto, czyli 5 283,17 zł netto. Poglądowo podajmy, że dzisiejsza kategoria - czyli średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw - w grudniu 2024 roku wyniosło 8821,25 zł brutto.

Zatrudnienie wróciło do spadków

GUS podał też, że w maju przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6,433 mln etatów i było aż o  13,5 tysiąca mniejsze niż w kwietniu, kiedy to odnotowano wzrost o 2,8 tys. etatów. Z kolei spadek o 7,5 tys. nastąpił w marcu, a o 3,5 tys. w lutym. Przyrost o 1,3 tys. etatów odnotowano w styczniu, ale był związany z coroczną zmianą przez GUS próby badanych przedsiębiorstw, co niemal zawsze skutkuje „papierowym” przyrostem zatrudnienia. Od początku roku ubyło w sumie 20,4 tys. etatów. Majowy spadek zatrudnienia był największy od sierpnia zeszłego roku.

Przeciętne zatrudnienie w stosunku rocznym spadło w maju o 0,8 proc., wobec prognozy spadku wynoszącego 0,7 proc. W ujęciu miesiąc do miesiąca zatrudnienie zmniejszyło się o 0,2 proc. Liczba etatów w sektorze dużych przedsiębiorstw maleje niemal nieprzerwanie od grudnia 2022 roku.

„Na zatrudnieniu wróciliśmy do spadków w ujęciu miesięcznym, wbrew oczekiwaniom stagnacji. Dynamika roczna wyniosła -0,8 proc. r/r wobec oczekiwań wzrostu do -0,7 proc. To nie najlepszy sygnał dla perspektyw zatrudnienia w bieżącym roku” – skomentowali analitycy Pekao.

"Popyt na pracę nie daje na razie oznak ożywienia. W danych o napływie bezrobotnych obserwujemy mniejszą skłonność do zmiany zatrudnienia i wzrost liczby osób zwalnianych z przyczyn zakładu pracy. Wzrost zatrudnienia (r/r) możemy zobaczyć dopiero na przełomie roku" - dodali ekonomiści PKO. 

Michał Kubicki

Źródło:

Przeczytaj źródło