Zaskakujące słowa Trzaskowskiego o aferze w IKEA! Co za ironia losu

23 godziny temu 3

Data utworzenia: 28 października 2025, 8:27.

Nieoczekiwane wsparcie w politycznej aferze! Rafał Trzaskowski w programie "Graffiti" na antenie Polsat News zaskoczył widzów, stając w obronie Konrada Berkowicza po jego próbie kradzieży w IKEA.

Trzaskowski broni Berkowicza po aferze w IKEA.
Trzaskowski broni Berkowicza po aferze w IKEA. Foto: null/Damian Burzykowski/newspix.pl, TVP, Aleksander Majdański/newspix.pl

Gdy politycy wszystkich opcji prześcigali się w kąśliwych komentarzach, Rafał Trzaskowski zrobił coś, czego nikt się nie spodziewał. Zamiast dołączyć do kpin, prezydent Warszawy publicznie bronił swojego oponenta.

"Trudno mi sobie wyobrazić…". Trzaskowski łagodzi ton

Rafał Trzaskowski w programie "Graffiti" Polsat News odniósł się do afery Konrada Berkowicza, którego Donald Tusk wcześniej oskarżył o próbę kradzieży w sklepie IKEA.

Trudno mi sobie wyobrazić, żeby poseł na Sejm naciął Ikeę na kilkaset złotych — powiedział Trzaskowski. W jego słowach nie było kpiny, lecz raczej niedowierzanie i próba złagodzenia emocji wokół sprawy.

Prezydent Warszawy podkreślił, że każdy może popełnić błąd, a cała sytuacja wydaje się bardziej niefortunnym nieporozumieniem niż celowym działaniem.

Co naprawdę wydarzyło się w IKEA?

Jak ustalił Onet, Konrad Berkowicz próbował wynieść ze sklepu patelnię z pokrywką, zestaw 18 talerzy, dwa opakowania torebek strunowych (60 szt.), fartuch kuchenny, dwa kable USB i dwa obciążniki USB. Łączna wartość tych rzeczy wyniosła 394,95 zł.

Poseł Konfederacji tłumaczył, że to efekt pośpiechu i nieuwagi.

"Kasowałem wszystko, ale okazało się, że nie wszystko się nabiło. Zwykła nieuwaga. Patelnia i talerze" — napisał Berkowicz.

Przyjął mandat i przeprosił, zaznaczając, że nie zasłaniał się immunitetem.

Co ciekawe, Berkowicz jest z wykształcenia programistą, co sprowokowało lawinę komentarzy, że ktoś biegły w technologiach mógłby lepiej poradzić sobie z kasą samoobsługową.

Polityczna burza i niespodziewane wsparcie

Donald Tusk zareagował szybko, pisząc: "Jeden z liderów Konfederacji przyłapany na próbie kradzieży w Ikei. Mało w porównaniu z PiS, ale od czegoś trzeba przecież zacząć".

W odpowiedzi Berkowicz odparł ostro: "Jesteś, cyniku zakłamany, ostatnią osobą, która może kogokolwiek oskarżać o »złodziejstwo«".

W obronie posła stanął również Sławomir Mentzen, nazywając całą sprawę "oczywistą pomyłką".

Źródło: Polsat News

Przeczytaj źródło