Zarzuty dla byłego wiceministra PiS. Miał przyjąć ponad 1,5 miliona złotych łapówek

6 dni temu 8

Rzecznik Prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował, że Prokuratura Okręgowa w Łodzi ogłosiła zarzuty korupcyjne wobec Konrada R., byłego wiceministra w rządzie Beaty Szydło. Śledczy zarzucają mu powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych i przyjęcie za to korzyści majątkowych o łącznej wartości ponad 1,5 miliona złotych. Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) prowadzą śledztwo w tej sprawie.

Szczegóły zarzutów dla byłego wiceministra PiS

Prokuratura postawiła Konradowi R. trzy zarzuty. Dotyczą one powoływania się na wpływy, między innymi w rządzie, oraz przyjmowania z tego tytułu korzyści majątkowych. Łączna kwota przyjętych korzyści miała wynieść 1 572 961 złotych.

Konrad R., który pełnił także funkcję członka Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP, miał przyjmować pieniądze za pośrednictwo. Miał pomagać w załatwianiu spraw związanych z:

  • uzyskaniem finansowania od podmiotów publicznych (dysponujących środkami z budżetu),
  • uzyskaniem koncesji na wydobycie surowców.

Trwa ładowanie wpisu Twitter

Rodzaje nielegalnych działań

Śledczy dokładnie opisali, na czym polegała niezgodna z prawem działalność byłego wiceministra:

Sprawa firmy kanadyjskiej (2019–2020)

Podejrzany zapewnił prezesa kanadyjskiej firmy o swoich wpływach w Rządzie RP. Deklarował, że załatwi spór prawny między tą firmą a spółką skarbu państwa, który dotyczył eksploatacji złóż miedzi. Za te działania Konrad R. miał przyjąć 1 116 000 złotych.

Działania wobec spółek polskich (2020–2023)

Konrad R. miał powoływać się wobec prezesów prywatnych polskich spółek na znajomość z Prezydentem RP oraz na wpływy w takich instytucjach jak:

  • rząd,
  • Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK),
  • Polski Fundusz Rozwoju (PFR),
  • Narodowy Bank Polski (NBP),
  • Komisja Nadzoru Finansowego (KNF).

Jak podano w komunikacie, w zamian za obiecane możliwości pozyskania dofinansowania inwestycji państwowych i pozytywnej opinii BGK (niezbędnej do odblokowania kredytu), były wiceminister miał przyjąć korzyści. Obejmowały one kwoty pieniężne (170 000 zł, 86 100 zł i 200 000 zł), a także możliwość bezpłatnego korzystania z samochodu oraz nieodpłatny pobyt w hotelu. Korzyści te często maskowano jako wynagrodzenie za pełnienie funkcji w spółkach lub świadczenie usług doradczych.

Zabezpieczenia i grożąca kara

Prokuratura podjęła kroki w celu zabezpieczenia majątkowego. Obciążyła hipoteką do 500 000 złotych nieruchomość Konrada R. Ponadto, ustanowiła zakaz zbywania i obciążania dwóch innych lokali należących do podejrzanego. Byłemu wiceministrowi grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło