Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Słup przy Rondzie Czterdziestolatka w Warszawie oklejany reklamą TVP, fot. Wirtualnemedia.pl
Rzecz dotyczy 12 słupów będących filarami estakady nad Alejami Jerozolimskimi przy rondzie Czterdziestolatka. To ścisłe centrum Warszawy, tuż przy Dworcu Centralnym, gdzie jeżdżą auta, liczne autobusy i tramwaje, przechodzą tysiące ludzi dziennie. Miejsce latami było niezagospodarowane estetycznie. Słupy są elementem infrastruktury miasta i jako takie są w administracji Zarządu Dróg Miejskich.
W październiku 2024 roku ogłoszono, że opisane słupy zamienią się w instalację artystyczną i posłużą szczytnemu celowi – promocji kampanii społecznych. To za sprawą inicjatywy agencji reklamowej Big Idea Promotions, która wynajęła kolumny i nazwała je Przestrzenią 360°.
Tak tłumaczyła to wtedy pomysłodawczyni Małgorzata Eva Lendzion: – Przeznaczeniem Przestrzeni 360° jest organizacja kampanii społecznych poruszających ważne społecznie problemy. Pierwszą kampanią jest akcja „Filary Tolerancji”. Kampania promowała otwarte na różnorodność społeczeństwo, dialog międzyludzki i tolerancję na odmienności. Wizerunków użyczyli Maciej Stuhr, Julia Wieniawa, Maciej Musiał, Tomasz Raczek, influencerka Red Lipstick Monster i aktywistka Ogi Ugonoh.
Zobacz: Zasięg reklamy zewnętrznej zbliża się do 90 proc.
Były „Filary Tolerancji”, są plakaty „PnŚ”
Jednak kilka dni temu stołeczni przechodnie mogli zauważyć, że kolumny Przestrzeni 360° ozdabiają plakaty promujące śniadaniówkę TVP2 „Pytanie na śniadanie”, co kampanią społeczną trudno nazwać.
Małgorzata Eva Lendzion przyznała w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że instalacja zmieniła przeznaczenie z uwagi na brak zainteresowania podmiotów kampaniami społecznymi.
– „Przestrzeń 360°" była autorskim pomysłem agencji reklamowej stworzenia przestrzeni dedykowanej kampaniom społecznym na należących do niej nośnikach reklamowych. Udało się zrealizować dwa takie projekty. Niestety, realia rynku zweryfikowały te plany. Z przykrością przyznaję, że projekt „Przestrzeń 360°" musiał zostać zamknięty ze względu na brak dostatecznego zainteresowania potencjalnych klientów formą reklamy społecznej i to mimo atrakcyjnych warunków, rabatów – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Małgorzata Eva Lendzion, pomysłodawczyni „Przestrzeń 360°" i szefowa agencji Big Idea Promotions.
Newsletter WirtualneMedia.pl w Twojej skrzynce mailowej
Zapewnia w rozmowie z naszym portalem, że kampania komercyjna dla TVP w żaden sposób nie narusza umowy na najem słupów.
– Mamy wszelkie zgody na realizację w tym miejscu kampanii komercyjnych. Musimy mieć na względzie czynniki ekonomiczne. Cały czas mamy plany na realizację akcji społecznych, np. o cyberbezpieczeństwie, sztuce, tym niemniej nie zamykamy się na projekty dla klientów biznesowych – dodaje Małgorzata Eva Lendzion. Kampania dla TVP realizowana jest w cyklu miesięcznym.
Agencja mediowa Value Media, kupująca nośniki reklamowe dla publicznego nadawcy, przekazała nam, że zakupiła tę powierzchnię od Big Idea Promotions.
Zobacz: Jedna czwarta więcej z cyfrowego outdooru. Digital Network dalej rośnie
ZDM: będziemy reagowali
Inną wersję na temat warunków wykorzystania kolumn przy Dworcu Centralnym przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Jakub Dybalski, rzecznik prasowy warszawskiego Zarządu Dróg Miejskich. Według jego słów, Big Idea Promotions miała zgodę na wykorzystywanie słupów estakady przy Rondzie Czterdziestolatka tylko na kampanie społeczne, a nie komercyjne.
– Miejsce na filarach estakady zostało przekazane na podstawie decyzji administracyjnej jesienią zeszłego roku, do końca obecnego. Decyzja zakłada wyłącznie umieszczanie tam kampanii społecznych i takie rzeczywiście do niedawna tam wisiały. Reklamy wiszą tam wbrew zasadom określonym w decyzji, co wiąże się z naszą reakcją – komentuje dla Wirtualnemedia.pl Jakub Dybalski z Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie.
Zarząd Dróg Miejskich ma wezwać do zdjęcia reklam „Pytania na śniadanie”, a Telewizję Polską powiadomić, że nośniki zostały zainstalowane na słupach wbrew zasadom ustalonym z ich wynajmującym – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl od rzecznika ZDM.
Warto przy okazji tej sprawy podkreślić, że Warszawa wiąż czeka na przyjęcie uchwały krajobrazowej, która jasno regulowałaby, gdzie wolno, a gdzie nie można zamieszczać reklam w przestrzeni miejskiej. Wdrożenie dokumentu zdaniem władz miasta utrudnia wyrok TK z grudnia 2023 roku pod kierownictwem Julii Przyłębskiej. W orzeczeniu ograniczanie możliwości wywieszania reklam zrównano z wywłaszczeniem, co wiąże się z wypłatą przez samorządy odszkodowań. Prace nad nową wersją uchwały trwają.