Zakaz kabotażu we Francji - roczne wykluczenie dla trzech firm z Litwy, Rumunii i Słowacji za systemowe łamanie prawa

2 dni temu 11

Francja wymierza kolejny bolesny cios firmom transportowym, które notorycznie łamią unijne przepisy. Prefektura regionu Centre-Val de Loire nałożyła roczny zakaz wykonywania kabotażu na trzech dużych przewoźników z Litwy, Rumunii i Słowacji. Wśród ukaranych znalazł się litewski gigant Hoptransa, który odnotował aż 35 naruszeń - od nielegalnego kabotażu, po odpoczynek tygodniowy w kabinie. To dowód na to, że francuska inspekcja DREAL nie odpuszcza, a systemowe obchodzenie prawa kończy się natychmiastowym i kosztownym wykluczeniem z rynku. W tym przypadku kara obowiązuje od 1 grudnia 2025 roku.

Francja, konsekwentnie egzekwująca rygorystyczne przepisy transportowe, po raz kolejny wykorzystuje jedno ze swoich najostrzejszych narzędzi: wielomiesięczny zakaz wykonywania kabotażu na terenie całego kraju, obejmujący całą flotę danego przewoźnika. Kara ta, leżąca w gestii prefektów regionów, jest nakładana na firmy regularnie naruszające regulacje dotyczące kabotażu i czasu pracy kierowców.

   Nowydostawczy.pl oferta

Jak donosi francuski magazyn branżowy „Les Routiers” oraz branżowy portal Trans.info, w ostatnich dniach decyzje o rocznym zakazie kabotażu otrzymały aż trzy przedsiębiorstwa z Europy Wschodniej, wykluczone z francuskiego rynku z dniem 1 grudnia 2025 roku. Decyzje zostały opublikowane przez prefekturę regionu Centre-Val de Loire.

Trzech przewoźników z zakazami na 12 miesięcy

Trzy firmy, które w sposób systemowy omijały przepisy, czym zakłócały zasady uczciwej konkurencji i stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach, zostały ukarane rocznym zakazem:

  • UAB Hoptransa - bardzo duża firma z Litwy.
  • KPO Trade Invest SRL - rumuńskie przedsiębiorstwo.
  • TN Logistica SK SRO - słowacka firma, powiązana ze sporą, włoską grupą Torello.

Prefektura podkreśliła, że we wszystkich przypadkach powtarzalność naruszeń w pełni uzasadniała podjęcie działań administracyjnych i roczny zakaz wykonywania operacji kabotażowych.

Katalog zarzutów - nie tylko nielegalny kabotaż

Bezpośrednią przyczyną wydania decyzji była duża liczba poważnych i powtarzających się naruszeń. Szczegółowy katalog wykroczeń, udokumentowany przez francuską inspekcję transportową DREAL, jest obszerny i dotyka kluczowych obszarów unijnych regulacji.

Litewski Hoptrans - recydywista z 35 wykroczeniami

Litewska firma Hoptransa odnotowała najbardziej obszerny katalog wykroczeń - udokumentowano aż 35 naruszeń między kwietniem 2024 roku a marcem 2025 roku.

Wśród nich znalazły się:

  • operacje kabotażowe wykonywane bez wymaganego okresu zastoju (cooling off),
  • liczne naruszenia przepisów socjalnych,
  • odbywanie tygodniowego odpoczynku w kabinie,
  • nadużycia tachografów,
  • brak ważnych przeglądów technicznych pojazdów.

Co istotne, firma ta miała już wcześniej zakaz kabotażu we Francji w latach 2023–2024. Pomimo wcześniejszych sankcji, przewoźnik kontynuował te same nieprawidłowe praktyki.

Rumunia i Słowacja - naruszenia czasu pracy i oznaczeń

Rumuńska KPO Trade Invest SRL została ukarana po serii naruszeń z lat 2023–2025. Oprócz nielegalnych operacji kabotażowych, wykonywanych bez poprzedzającej dostawy międzynarodowej, inspektorzy udokumentowali:

  • odbywanie tygodniowego odpoczynku w kabinie,
  • zbyt krótki odpoczynek skrócony,
  • nieprawidłowe używanie tachografu,
  • brak obowiązkowych francuskich oznaczeń "angles morts" (martwe pola).

W przypadku słowackiej TN Logistica SK SRO (wcześniej opisywanej jako oddział Torello), udokumentowano 14 naruszeń między marcem 2024 roku a marcem 2025 roku. Kontrole wykazały niestosowanie się do obowiązkowego czterodniowego okresu "cooling off" oraz przekraczanie dopuszczalnej liczby operacji kabotażowych w ciągu siedmiu dni. Zdarzały się też sytuacje, gdy kabotaż wykonywano ponad trzy dni po wjeździe do Francji bez ładunku, a także stwierdzono naruszenia tygodniowych odpoczynków i braki w dokumentach delegowania.

Mechanizm kontroli - rola DREAL

Warto podkreślić, że postępowania te bazują na skrupulatnych kontrolach prowadzonych przez francuską inspekcję transportową, DREAL.

W przeciwieństwie do policji, funkcjonariusze DREAL nie mogą ściągać ciężarówek bezpośrednio z drogi, lecz ograniczają się do kontrolowania pojazdów już zatrzymanych. Pomimo niewielkiej liczby inspektorów, ich działania są wysoce skuteczne. To właśnie wielomiesięczna, dogłębna analiza dokumentów i udowodnienie systematycznego omijania prawa doprowadza do wydania przez prefektów tak dotkliwych sankcji, które obowiązują na terenie całej Francji.

Przeczytaj źródło