Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Policja już od dłuższego czasu po ostatnim dniu szkoły uruchamia "mapę wypadków ze skutkiem śmiertelnym" i aktualizuje ją każdego dnia. Na interaktywnej mapie Polski pojawiają się świecące punkty. Każdy oznacza miejsce, gdzie w wakacje doszło do wypadku, w którym ktoś zginął. Z ciekawości zajrzeliśmy do niej na samym początku. Już jest tam sześć punktów. Jeśli sami chcecie zobaczyć mapę, to kliknijcie TYM MIEJSCU.
Policyjna mapa wypadków po dwóch dniach wakacji 2025 r.Zrzut ekranu / Policja
Jaki był powód wypadków śmiertelnych w te wakacje? Uważajcie na drzewa
Na mapie możecie sprawdzić dokładnie, co było powodem śmierci na drodze. Na razie mamy pięć punktów:
- Najechanie na drzewo,
- najechanie na drzewo,
- najechanie na drzewo,
- zderzenie pojazdów,
- wywrócenie pojazdów.
Widzimy, że w pierwszy weekend wakacji śmiertelne żniwo zbierają drzewa przy drodze. I wiemy, że drzewa wypadków nie prowokują. Kierowcy musieli stracić panowanie nad pojazdem i z jakiegoś powodu wypaść z drogi i uderzyć w drzewo. Najczęstszym powodem takiego zdarzenia jest zbyt szybka jazda. Dlatego apelujemy o spokojną i przepisową jazdę. Najważniejszym celem wakacyjnego wyjazdu jest bezpieczne dojechanie do celu, a potem powrót do domu.
Przeczytaj także: Nowe ceny paliw od poniedziałku. Będzie się znowu działo na stacjach. Chaos. Pb95, diesel i LPG inaczej
Jak działa policyjna mapa wypadków ze skutkiem śmiertelnym?
Polska policja po raz siódmy uruchomiła projekt „Wypadki drogowe ze skutkiem śmiertelnym – Wakacje 2025”. Projekt, mający na celu zwiększenie świadomości na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego, ponownie zyskał szerokie zainteresowanie społeczeństwa i mediów. Na stronie internetowej policja.pl oraz na profilach w mediach społecznościowych każdego dnia wakacji prezentowane są dane dotyczące liczby wypadków drogowych zakończonych tragicznie.
W ramach inicjatywy udostępniana jest interaktywna mapa Polski. Kliknięcie w wybrany punkt daje dostęp do szczegółowych informacji o zdarzeniu, w tym jego lokalizacji, rodzaju uczestników ruchu drogowego i liczbie ofiar. Dane z ostatniej doby oraz od początku wakacji są na bieżąco aktualizowane. Do tej pory statystyki przedstawiają: pięć wypadków ze skutkiem śmiertelnym, z czego jeden miał miejsce w ostatniej dobie. Na szczęście od początku tegorocznych wakacji nie odnotowano przypadków zgonów w okresie do 30 dni od zdarzenia.
wypadek5Żródło: Onet
Po co policja zrobiła mapę wypadków?
Według Policji głównym celem tego projektu jest zwrócenie uwagi zarówno kierowców, jak i pieszych na skalę tragedii na polskich drogach. Mapa, która wizualizuje każde tragiczne zdarzenie, pełni również funkcję przypomnienia o skutkach nieprzestrzegania przepisów ruchu drogowego. Policjanci apelują o rozwagę i przypominają, że każda brawura, zignorowanie zmęczenia czy senności, może prowadzić do nieodwracalnej tragedii.
Każdy punkt na mapie opublikowanej przez Policję symbolizuje czyjeś życie, które gwałtownie zakończyło się przez nieodpowiedzialność na drodze. Władze podkreślają, że projekt ma wywołać refleksję wśród uczestników ruchu drogowego i zachęcić media do szerokiej dyskusji o poprawie bezpieczeństwa na drogach w Polsce. Warto przypomnieć, że za statystykami kryją się realne ludzkie dramaty, a nawet małe przewinienia na drodze mogą mieć katastrofalne konsekwencje.